"New York Times": Jarosław Kaczyński powraca do wyścigu
Jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiej polityki, były premier Jarosław Kaczyński, powraca w sondażach na fali zmęczenia rządami premiera Donalda Tuska i obaw o słabnącą gospodarkę - pisze dziennik "New York Times".
09.08.2013 | aktual.: 09.08.2013 14:43
"Przez lata Jarosław Kaczyński, bezceremonialny i polaryzujący lider polskiej opozycji z przyjemnością wygłaszał kontrowersyjne komentarze", jednak teraz analitycy i zaufani byłego premiera twierdzą, że przechodzi on proces przemiany i spodziewa się powrotu do władzy - pisze nowojorski dziennik w artykule "Pogrążony w żałobie były premier powraca do wyścigu".
"Kaczyński, przebiegły strateg, od pewnego czasu tonuje swoje wypowiedzi w ramach taktyki, która ma przyciągnąć wyborców środka i zapewnić mu powrót do władzy" - zauważa gazeta. Obrana strategia wydaje się skuteczna - dodaje, przywołując przegrane przez kandydatkę PO wybory prezydenta Elbląga.
Powołując się na posła PiS i bliskiego współpracownika Kaczyńskiego, Adama Lipińskiego, "NYT" przedstawia byłego premiera jako człowieka wciąż pogrążonego w żałobie po śmierci brata i bratowej w katastrofie smoleńskiej.
"On cały czas jest w żałobie. Jednak choć niektórzy ludzie spodziewali się, że będzie (przez to) bardziej emocjonalny czy agresywny, tak się nie stało. Jeśli ktoś zapyta, czy zmienił się przez Smoleńsk albo czy Smoleńsk zmienił jego zachowanie jako polityka, to nie, Smoleńsk go nie zmienił" - twierdzi Lipiński.
Na korzyść Kaczyńskiego przemawiają przy tym rosnące zmęczenie społeczeństwa Donaldem Tuskiem i słabnąca polska gospodarka, które sprawiają, że "coraz więcej Polaków tęskni za silnymi rządami populistów" - pisze "NYT". W tym roku Polska ledwo uniknęła pierwszej od dwudziestu lat recesji, stopa bezrobocia wynosi 13 proc., a spodziewany wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie zaledwie 1 proc. - przypomina.
Dziennik zauważa, że choć do wyborów parlamentarnych i prezydenckich w Polsce zostały jeszcze dwa lata, perspektywa powrotu Kaczyńskiego do władzy wywołuje w europejskich stolicach i u jego krytyków obawy, że doprowadzi on do izolacji kraju na arenie międzynarodowej, popsuje relacje z Niemcami i podminuje polską gospodarkę.
Według "NYT" możliwe ponowne dojście byłego premiera do władzy wpisuje się w powrót populizmu, obserwowany również w innych krajach regionu, np. na Węgrzech. Odzwierciedla także problemy w zachodniej Europie, gdzie obywatele znużeni kłopotami gospodarczymi ciągną do polityków, którzy "oferują potężny koktajl z gospodarczego nacjonalizmu i budzącego pozytywne odczucia patriotyzmu".