Neumann: PiS chodzi o ochronę partyjnych kolegów

Sławomir Neumann, który był gościem "Kwadransu politycznego" w TVP 1, zarzucił politykom Prawa i Sprawiedliwości, że "opowieści i słowa, jakich używają, są nieadekwatne do tego, co robią". - Wprowadzenie tego projektu w nocy nie najlepiej mu wróży - argumentował Neumann. Jego zdaniem, "cała ta sytuacja z Sądem Najwyższym jest czymś niebezpiecznym".

Projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego wpłynął do Sejmu w ubiegłą środę wieczorem. Przewiduje między innymi trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".

- To, że ludzie chcą reformy wymiaru sprawiedliwości to jedno, ale demolka to nie reforma - ocenił szef klubu Platformy Obywatelskiej. - PiS chodzi tylko o ochronę partyjnych kolegów. Cała ta ustawa i uzasadnienie mówi o tym, że trzeba skończyć z ostatnim bastionem PRL, a 38 lat to średnia wieku sędziów - dodał polityk opozycji.

- Nie znam wielu przypadków złamania prawa przez sędziów, to jest kilka przypadków - mówił Neumann. - Jeżeli sędzia popełnia przestępstwo jest tak samo karany, jak każdy obywatel - dodał szef klubu PO.

- To nie jest reforma, to jest przejęcie sądów przez nominatów partyjnych - powiedział Neumann, dodając, że "znajdą się sędziowie, którzy będą wiernie służyli PiS-owi".

- Dzisiaj minister i prokurator generalny Zbigniew Ziobro chce mieć sędziów na telefon - stwierdził polityk opozycji.

Przeciw planom zmian w sądownictwie protestowało w niedzielę przed Sejmem kilka tysięcy przedstawicieli opozycji. Demonstrację zorganizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in. PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP, Partia Razem.

W związku z projektem ustawy o Sądzie Najwyższym opozycja zorganizowała w poniedziałek wspólne spotkanie, po którym zapowiedziano nadzwyczajne działania, które mają powstrzymać, jak mówili, "atak PiS na niezależne sądy".

Źródło: WP, TVP Info