Nelli Rokita: nie wystąpię z Europejskiej Unii Kobiet
Nelli Rokita, która została odwołana z
funkcji przewodniczącej polskiego oddziału Europejskiej Unii
Kobiet w wyniku konfliktu wewnątrz organizacji, nie zamierza z
niej wystąpić.
To stowarzyszenie wspaniałych kobiet, zachowanie pięciu osób z zarządu nie może popsuć dobrego wizerunku tej organizacji - podkreśliła Nelli Rokita, która pełniła funkcję przewodniczącej od listopada 2003 r.
Według niej, powodem odwołania 10 czerwca tego roku była "jej dociekliwość". Jak tłumaczyła, chciała poznać szczegóły dotyczące działalności oddziału wielkopolskiego EUK. To - jak twierdzi - miało "nie spodobać się" niektórym członkiniom zarządu organizacji.
Chodziło o projekt szkolenia bezrobotnych rodziców małych dzieci z Wielkopolski, który ma być finansowany ze środków Unii Europejskiej. Projekt został przygotowany przez poznańskie stowarzyszenie Firmitas, którego partnerem została EUK i - według pełniącej obowiązki przewodniczącej EUK Krystyny Dowgiałło - już został zaakceptowany przez UE.
Zdaniem Dowgiałło, konflikt w EUK nie powinien w ogóle być przedmiotem publikacji prasowych, bo jest to wewnętrzna sprawa organizacji. Dowgiałło nie chciała jednak komentować sprawy; podkreśliła jedynie, że ona sama nie chciała odwołania Rokity.
Ze zdumieniem obserwuję dyskusję toczącą się na łamach prasy. Wiele z tych informacji jest kłamliwych. Są ciała statutowe, które sprawę wyjaśnią, w odpowiednim momencie zostanie zorganizowana konferencja prasowa zarządu, na której sytuacja będzie przedstawiona - dodała Dowgiałło.
Jak powiedziała Nelli Rokita, w sprawie wyjaśnienia działalności oddziału wielkopolskiego EUK skierowała wnioski do komisji rewizyjnej i sądu koleżeńskiego stowarzyszenia.