PolskaNazwisko J. Kaczyńskiego w śledztwie paliwowym

Nazwisko J. Kaczyńskiego w śledztwie paliwowym

W dokumentach śledztwa dotyczącego mafii paliwowej pojawia się nazwisko Jarosława Kaczyńskiego. To może być jedna z przyczyn zaniechań rządu PiS wobec tego śledztwa - informuje "Newsweek".

Nazwisko J. Kaczyńskiego w śledztwie paliwowym
Źródło zdjęć: © PAP

Na przełomie 2005 i 2006 roku ówczesny szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pokazał sensacyjne zeznania Krzysztofa Baszniaka, dotyczące mafii paliwowej, prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dziś były minister będzie miał z tego powodu postawione zarzuty.

W zeznaniach Baszniaka pojawiają się głównie nazwiska prominentnych polityków lewicy. Ale już w zeznaniach innych świadków padają nazwiska działaczy prawicy, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Jego nazwisko pojawia się m.in. przy okazji afery wokół przesłuchania w 2006 roku szczecińskiego biznesmena paliwowego Jerzego Krzystyniaka.

Kaczyński dowiedział się, że jego nazwisko pojawiło się w śledztwie paliwowym latem 2007, gdy pełnił już funkcję premiera. Natychmiast wezwał Zbigniewa Ziobrę. Gdy zamiast niego do Kancelarii Premiera przybyli zastępcy prokuratora generalnego: Dariusz Barski i Jerzy Engelking, kazał im się tłumaczyć.

W lipcu 2002 r. Jerzy Krzystyniak, znany biznesmen z branży paliwowej i przyjaciel polityków z pierwszych stron gazet, został zatrzymany przez CBŚ. Dwa dni później wyszedł z aresztu za kaucją 600 tys. zł. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie oskarżyła Krzystyniaka i czterech członków rady nadzorczej Ship Service (firma zaopatrująca w paliwo statki, obecnie spółka zależna od Orlenu) o nadużycie uprawnień, działanie na szkodę spółki i wyrządzenie jej szkody w wysokości ponad miliona złotych. W ubiegłym roku sąd uniewinnił Krzystyniaka od tych zarzutów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)