"Chciałem pogratulować". Zakpił z Trzaskowskiego

Podczas spotkania z wyborcami w Słupsku Karol Nawrocki powiedział, że w tym mieście stoczył walkę bokserską, która dała mu tytuł mistrza Pomorza w wadze ciężkiej.

- To okazja do tego, żeby powiedzieć młodzieży: nie dajcie sobie wmówić, że sport jest zły, boks jest zły i myślę, że Polacy chcą mieć prezydenta, który sport rozumie i kocha - mówił.

- W życiu sportowym, społecznym, politycznym, instytucjonalnym, czasem trzeba upaść, żeby wstać. Sport uczy też świadomości, że nie uda się uzyskać sukcesu samemu. Trzeba mieć ludzi wokół nas - podkreślał.

Zwrócił uwagę, że często mówi o sporcie i cieszy się, że "ta inspiracja zachęca mojego kontrkandydata, żeby podjąć aktywność sportową".

- Chciałem w Słupsku mojemu kontrkandydatowi, zastępcy Donalda Tuska, wiceprzewodniczącemu Platformy Obywatelskiej pogratulować tego, że zrobił pierwszą w swoim życiu pompkę. Gratulację - powiedział.

Nawiązał tym samym do wpisu Trzaskowskiego z drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia. Prezydent Warszawy zamieścił wówczas zdjęcie, na którym zdaje się robić pompki na śniegu.

"I kochani, pamiętajcie, przed kolacją - dla tych, co za dużo zjedli - najlepsze pompki. Dr Rafał Trzaskowski" - napisał.

Czytaj więcej:

Ukrainiec brutalnie pobity na budowie. Połamali mu żebra i wybili zęby

Nielegalny myśliwy. Policjanci zrobili duże oczy podczas przeszukania