Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową i zapowiedział złożenie własnego projektu, który "pozwoli spuścić psy z łańcuchów". Premier Donald Tusk już odpowiedział prezydentowi.
"I co ci psy zawiniły?" - zwrócił się do prezydenta na platformie X Donald Tusk. Rzecznik rządu Adam Szłapka udostępnił w sieci ten krótki, acz wymowny komentarz premiera. "Trzeba naprawdę nie mieć serca. Nieładnie, panie Prezydencie" - ocenił Szłapka.
Kolejne weto Nawrockiego
To reakcja na decyzję prezydenta. Karol Nawrocki ogłosił we wtorek, że wetuje tzw. ustawę łańcuchową i przedkłada Sejmowi własną inicjatywę. Stwierdził, że intencja poprawy dobrostanu jest słuszna, ale "sama ustawa była źle napisana". - Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt - przekonuje prezydent.
Według Nawrockiego, proponowane wymogi dla kojców są nierealne i uderzałyby w wiejskie gospodarstwa. - Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd - podkreślił Nawrocki. Według zawetowanej nowelizacji powierzchnia kojca miała wynosić od 10 do 20 mkw., w zależności od masy psa i liczby przebywających w nim zwierząt.
Tusk mówi o przełomie w relacjach z Niemcami. "Niemcy się zmieniają"
Projekt przewidywał również szereg parametrów technicznych: wysokość co najmniej 1,7 m, trwałą konstrukcję, stały dostęp do światła dziennego i przewiew, a także zadaszenie większej części i utwardzone podłoże. Dla psów trzymanych na zewnątrz wymagano budy z materiałów drewnianych z izolacją cieplną, dostosowanej do wielkości zwierzęcia. Z obowiązków wyłączono psy do celów specjalnych i psy w schroniskach.
Nawrocki ocenił, że stereotyp złego traktowania zwierząt na wsi jest krzywdzący. - Dlatego nie podpisuję ustawy, która stygmatyzuje wieś, a jednocześnie nie rozwiązuje żadnego realnego problemu - dodał. Zapowiedział jednocześnie własny projekt.
Obecnie prawo dopuszcza uwięź maksymalnie przez 12 godzin na dobę, zakazuje sposobu powodującego cierpienie i wymaga długości uwięzi co najmniej 3 metry. Zawetowana nowelizacja chciała całkowitego zakazu stałego trzymania psów na uwięzi, ale dopuszczała wyjątki poza miejscem stałego bytowania, np. prowadzenie na smyczy, krótkotrwałe uwiązanie podczas zakupów czy w transporcie, pod warunkiem nienaruszania dobrostanu.
Źródło: PAP, X, WP