Nawrocki o Trzaskowskim: Zawsze papuguje innych

Rafał Trzaskowski podczas spotkania wyborczego w Biłgoraju mówił, że konieczny jest "pakt dla bezpieczeństwa" - czyli porozumienie sił politycznych co do spraw absolutnie najważniejszych, podkreślając, że w sprawie bezpieczeństwa potrzebne jest obniżenie temperatury sporu.

Prezydent Warszawy zaproponował m.in. zwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego raz na 60 dni, zwiększenie nakładów na obronność do 5 proc. PKB, utworzenie centrum "Druga Misja", a także, że minimum 50 proc. środków na modernizację Sił Zbrojnych musi być inwestowane w polskim przemyśle.

Karol Nawrocki odniósł się do propozycji Trzaskowskiego, publikując wpis na platformie X. "Zawsze drugi, zawsze spóźniony (czasem o 50 lat, teraz o 2 miesiące), zawsze papugujący innych - czasem tych z zagranicy, czasem naszych. To najtrudniejsze - rywalizować z kimś bez własnej konsystencji" - stwierdził.

Do sprawy odniósł się też szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, który w mediach społecznościowych napisał, żeby Trzaskowski się nie "kompromitował", ponieważ Nawrocki "już w grudniu proponował Konstytucję Bezpieczeństwa RP", którą ten "zignorował".

Nawiązując też do konkretnych punktów paktu, zaproponowanych przez Trzaskowskiego, oznajmił, że "Rada Bezpieczeństwa Narodowego zbiera się regularnie" i zapytał: "Dlaczego pańska partia zignorowała nasz projekt ustawy zwiększający nakłady na obronność do 5 proc. PKB, który złożyliśmy już w maju 2024 r.?".

"Gdyby interesował się pan Wojskiem Polskim, to wiedziałby pan, że istnieje taka instytucja jak Centrum Weterana" - przekazał w kolejnym punkcie wpisu. Z kolei na propozycję dotyczącą modernizacji Sił Zbrojnych zareagował: "Niech pan powie to swoim kolegom z partii, którzy nie zrealizowali tego postulatu".

Nawrocki w połowie grudnia ub.r. spotkał się z oficerami Wojska Polskiego, Państwowej Straży Pożarnej oraz naukowcami w ramach konsultacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego. Po tym spotkaniu apelował do Trzaskowskiego o podpisanie Konstytucji Bezpieczeństwa RP i wyłączenie bezpieczeństwa Polski ze sporu politycznego. Podkreślał też, że bezpieczeństwo Polaków powinno stanowić linię demarkacyjną sporu politycznego.

Czytaj też:

Duda po spotkaniu z Hegsethem. "Mówiłem, że to będzie taki Fort Trump"

"Świetna robota". Tusk chwali ABW i ujawnia szczegóły akcji