Nawoływał do powieszenia Tuska na krzyżu
"Petycja w sprawie powieszenia Donalda Tuska" - wpis pod takim tytułem pojawił się w czwartek na blogu w serwisie Salon24.pl. Autor Piotr Balkus zwrócił się w nim o podpisanie apelu o powieszenie premiera "na jednym z wielu dostępnych w Polsce krzyży". Jak podaje serwis Trojmiasto.pl, sprawą kontrowersyjnego artykułu została zainteresowana prokuratura.
Piotr Balkus usunął już tekst ze swojego blogu, jednak serwis Trojmiasto.pl dysponuje skanem opublikowanej w czwartek "petycji". Autor pyta "dlaczego Donald Tusk chodzi po Wiejskiej, skoro nienawidzą go wszyscy Polacy? I dlaczego skoro nie mogą go znieść, wciąż bezradnie oglądają jego twarz w telewizji. Czy nie mogliby na wzór Egiptu wyjść na ulicę i zaprotestować przeciw czynom Tuska?".
Zdaniem Balkusa wydarzenia w Egipcie pokazały siłę internetu, dlatego postanowił wykorzystać to medium w "celach obrony Polski przez złodziejami, kłamcami i defraudaczami takimi jak Donald Tusk". W tym celu autor zwrócił się do wszystkich Polaków składanie podpisów pod jego apelem o powieszenie Donalda Tuska.
"Każdy, kto przeczyta tę notkę, może się czuć wciągnięty na listę podpisujących. Jeżeli zbierzemy 100 tysięcy podpisów - czyli w tym wypadku odsłon artykułu, wyrok będzie prawomocny, a wykonanie go zasadne i dozwolone" - napisał publicysta.
Na koniec wpisu Bulkas precyzuje w jaki sposób "egzekucja" miałaby się odbyć. "Żeby nie marnować i tak już okradzionych do cna pieniędzy budżetowych na budowanie szubienicy, zdecydowałem, że ewentualne powieszenie ww. polityka wykonane zostanie na jednym z wielu dostępnych w Polsce krzyży".
Jak podaje portal Trojmiasto.pl, sopocki działacz Platformy Obywatelskiej Radomir Szumełda złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Podkreślił, że nie konsultował tej decyzji z innymi członkami partii, ale przyznał, że inni również rozważają takie kroki.
Prokuratura potwierdziła złożenie zawiadomienia i poinformowała, że zostanie przeprowadzone postępowanie sprawdzające, które ma ustalić czy rzeczywiście doszło do złamania prawa.