Nawałnice przeszły nad Warmią i Mazurami
Zalane ulice i budynki, zniszczone łodzie i spalone stodoły - to skutki gwałtownych burz, jakie przeszły w nocy nad Warmińsko-Mazurskiem. Straty są duże.
Pod wodą znalazło się kilkanaście głównych ulic Olsztyna. Przez ponad godzinę nie można było przejechać ulicą Sielską - częścią krajowej 16-tki. Utworzyło się tam jeziorko blokujące przejazd do centrum miasta. Deszczówka pozalewała wiele piwnic i garaży. Strażacy wypompowywali wodę m.in. z budynku Poczty Głównej i z dwóch hipermarketów.
Największe straty materialne spowodowała burza nad Wierzbą niedaleko Mikołajek. Przy porcie nad jeziorem Śniardwy silny wiatr powalił 10 drzew, które uszkodziły osobowe auto, przyczepę campingową, dwa jachty i łódź motorową.
Od uderzeń piorunów zapaliły się stodoły w Jonkowie koło Olsztyna i we Wronce niedaleko Giżycka.