Naukowcy: niektóre następstwa autyzmu są odwracalne
Szwajcarscy naukowcy deklarują, że udało im się odwrócić niektóre zmiany w neuronalnych obwodach mózgu spowodowane przez autyzm. Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie "Science". Odkrycie to może doprowadzić do stworzenia leku, który pomógłby walczyć z tym zaburzeniem.
17.09.2012 | aktual.: 17.09.2012 12:42
Badacze z Uniwersytetu Bazylei w Szwajcarii odkryli, że utrata genu neuroliginy-3, charakterystyczna dla autyzmu, wpływa na nieprawidłowe funkcjonowanie synaps mózgowych, co prowadzi do zaburzenia działania i plastyczności obwodów neuronalnych w mózgu.
Jednym z negatywnych następstw jest nadprodukcja neuronalnego receptora kwasu glutaminowego, który reguluje przesyłanie sygnałów między neuronami. Nadmiar receptora uniemożliwia procesy uczenia się i w ten sposób długoterminowo upośledza rozwój i funkcjonowanie mózgu.
Naukowcy nie tylko zbadali dokładny mechanizm powstawania zaburzeń, ale zdołali również przywrócić prawidłowe działanie obwodów neuronalnych poprzez reaktywację produkcji neuroliginy-3 u myszy. Dzięki temu tempo powstawania receptorów kwasu glutaminowego wróciło do normy, a niekorzystne zmiany w mózgu zniknęły.
Badacze mają nadzieję, że ich odkrycie doprowadzi do powstania leku, który pomógłby w walce z autyzmem.
Jak dotąd autyzm był uważany za chorobę nieuleczalną. Usiłowano jedynie złagodzić u osób chorych niektóre symptomy poprzez zastosowanie terapii, bądź kuracji farmaceutycznej. Teraz jest szansa, że możliwa stanie się poprawa funkcjonowania dzieci i dorosłych z autyzmem.
Autyzm to dziedziczna choroba, związana z zaburzeniem rozwoju mózgu, objawiająca się pogorszonym funkcjonowaniem społecznym, sztywnymi wzorcami zachowania i ograniczonym rozwojem mowy. Czynniki ryzyka powstania autyzmu stanowią liczne mutacje w ponad 300 genach, a wśród nich właśnie w genie neuroliginy-3, który jest zaangażowany w tworzenie połączeń synaptycznych.