Naukowcy bronią ludzi PiS. "Są niesłusznie atakowani!"
O zdziczeniu języka debaty i nieusprawiedliwionej agresji werbalnej wobec inaczej myślących, najczęściej zwolenników PiS - napisali naukowcy poznańskich uczelni. Poparli tym samym głos kolegów z UW, którzy wystąpili w środę "w obronie prawdy" w polskiej debacie.
10.02.2011 | aktual.: 10.02.2011 12:39
W tekście opublikowanym w środę w "Rzeczpospolitej" grupa naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego napisała m.in., że "ostatecznym sposobem obrony przed Prawdą jest metoda publicznego ośmieszania, kąśliwych uwag na temat wyglądu, nazwiska, lapsusu językowego, miny itp. co odciąga uwagę od meritum (...) W taki sposób postępowano m.in. z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim. Nie było końca karykaturom, 'śmiesznym zdjęciom', uszczypliwościom z reguły na żenującym poziomie".
Zdaniem autorów tego manifestu, "niektórzy uczestnicy debaty publicznej są eliminowani z merytorycznej dyskusji wyłącznie z powodu etykietek nadanych im wcześniej przez zawiadujących mediami".
Kolegów z Warszawy poparli naukowcy z Poznania zrzeszeni w Akademickim Klubie Obywatelskim im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu (AKO). Klub powstał w styczniu, zrzesza głównie profesorów poznańskich uniwersytetów.
- Zgadzamy się z opinią o zdziczeniu języka debaty, o nieusprawiedliwionej nigdzie, a zwłaszcza w takich miejscach, jak uczelnie, agresji werbalnej wobec inaczej myślących, najczęściej zresztą wobec zwolenników Prawa i Sprawiedliwości oraz tych wszystkich, którzy bezkompromisowo szukają prawdy o katastrofie smoleńskiej. Zgadzamy się z diagnozą, że to niechęć do prawdy bądź też strach przed nią eliminuje zarówno to centralne, jak i wiele innych ważnych zagadnień z przestrzeni otwartej dyskusji" - napisali naukowcy z Poznania w oświadczeniu przekazanym PAP.
"Podobnie jak nasi koledzy z Uniwersytetu Warszawskiego (...) obserwujemy, że zarówno w życiu wewnątrz uczelni, jak i w debacie publicznej coraz mniej niezależnego myślenia i wymiany należycie uargumentowanych poglądów, a coraz więcej piętnowania adwersarzy, etykietowania czy - co dodajemy od siebie - wyszydzania, naruszającego godność osoby ludzkiej" - napisali.
Celem AKO jest upowszechnianie nowoczesnego patriotyzmu i promowanie spuścizny Lecha Kaczyńskiego. Akademicki Klub Obywatelski powstał w styczniu. Obecnie liczy ponad 140 osób. Ponad 80 z nich to profesorowie różnych poznańskich uczelni i Polskiej Akademii Nauk.