Nauczycielka zdjęła chłopcu majtki, "to nie przestępstwo"
Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu (woj. wielkopolskie) umorzyła postępowanie w sprawie znęcania się nad dzieckiem w przedszkolu w Skokach. Jedna z nauczycielek zdjęła tam chłopcu majtki w obecności innych dzieci.
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, zdaniem śledczych, w badanym przypadku nie doszło do popełnienia przestępstwa.
- W toku postępowania ustalono, iż nauczycielka zastosowała wobec wychowanka karę, w związku z tym, że dziecko kilkakrotnie w toalecie pokazywało innym dzieciom pupę. Zachowanie nauczycielki było nieadekwatne do przewinienia dziecka, jednakże jednorazowe wymierzenie kary, nawet tak niewłaściwej jak w tym wypadku, nie wyczerpuje znamion przestępstwa znęcania się" - wyjaśniła Mazur-Prus.
Wobec nauczycielki wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne i zawieszono ją w pełnieniu obowiązków nauczyciela.
Do zdarzenia doszło we wrześniu 2010 r., a postępowanie wszczęto na skutek zawiadomienia dyrektora Przedszkola Samorządowego w Skokach.