Nauczycielka za karę zamknęła dzieci w krypcie. Sprawę bada policja
Kaliska policja wyjaśnia sprawę nauczycielki, która miała zamknąć dzieci za karę w krypcie. Wystraszeni chłopcy o wszystkim opowiedzieli rodzicom, a ci z kolei powiadomili policję. Sprawą zajęło się Kuratorium Oświaty oraz władze gminy Opatówek.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nauczycielka wraz z uczniami zwiedzała przykościelną kaplicę. 11-letni chłopcy mieli rozrabiać, więc za karę pozostawiła ich samych. Kaplica służy do odprawiania nabożeństw pogrzebowych. Na razie w tej sprawie zbierane są dowody i przesłuchiwani świadkowie.
- Policja, pod nadzorem prokuratury, ustala przebieg zdarzenia - mówi zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Janusz Walczak. Podkreśla, że jest za wcześnie, aby kategorycznie oceniać sytuację.
Nauczycielka jest w wieku emerytalnym. Zasiada też jako radna w sejmiku województwa wielkopolskiego.
