Nauczyciele nadużywają prawa do leczenia
O 100% wzrosła liczba nauczycieli, którzy ubiegają się o płatne urlopy zdrowotne - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Gmina musi zapłacić do 150 tysięcy złotych nauczycielowi, który skorzysta trzy razy z rocznego płatnego urlopu na ratowanie zdrowia.
Pedagodzy znaleźli sposób na przeczekanie trudnego czasu związanego z niżem demograficznym.
Uciekają na płatne urlopy dla poratowania zdrowia. Wystarczy zgłosić się do lekarza rodzinnego. Z takiego przywileju rocznie korzysta już 15 tysięcy osób.
Gazeta przeprowadziła sondę w tej sprawie w 50 gminach. Z informacji zebranych od dyrektorów szkół wynika, że nauczyciele idą na urlop, bo na przykład pozwala to im uniknąć zwolnienia.
Inni w tym czasie wyjeżdżają dorobić za granicę lub przedłużają sobie w ten sposób urlop macierzyński.
Jeżeli tylko lekarz potwierdzi, że stan zdrowia kwalifikuje nauczyciela do udzielenia mu rocznego wolnego, dyrektor szkoły musi się na niego zgodzić.