NATO zaprasza Serbię, Czarnogórę i Bośnię do Partnerstwa dla pokoju
Przywódcy państw NATO obradujący na
szczycie w Rydze zaprosili Serbię, Czarnogórę oraz Bośnię i
Hercegowinę (BiH) do programu Partnerstwo dla pokoju. Zastrzegli
przy tym, że Serbia i BiH powinny współpracować z trybunałem
haskim.
29.11.2006 | aktual.: 29.11.2006 14:32
Ocenili, że te trzy kraje postjugosłowiańskie mogą wnieść "wartościowy wkład" w stabilizację na Bałkanach, a ich uczestnictwo w programie, stanowiącym wstęp do członkostwa w Sojuszu, jest ważne dla regionu.
Zaproszenie oznacza zmianę polityki NATO wobec Serbii i BiH. Wcześniej zostały one wykluczone z Partnerstwa dla pokoju, gdyż nie zdołały aresztować i wydać ONZ-owskiemu trybunałowi w Hadze poszukiwanych za zbrodnie wojenne byłych przywódców Serbów bośniackich Radovana Karadżicia i gen. Ratko Mladicia.
W komunikacie ze szczytu NATO podkreślono poparcie dla procesu reform w trzech krajach bałkańskich i dla "dalszych pozytywnych zmian w regionie na drodze do integracji euroatlantyckiej".
Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer zastrzegł jednak, że Sojusz oczekuje od Belgradu i Sarajewa pełnej współpracy z międzynarodowym trybunałem ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
Naczelna prokurator tego trybunału Carla del Ponte wyraziła ubolewanie i zaskoczenie decyzją przywódców NATO.
Jej rzecznik Anton Nikiforov przyznał na konferencji prasowej, że Sojusz nie konsultował tego kroku z trybunałem haskim. Według niego, del Ponte przyjęła z ubolewaniem decyzję, gdyż "wygląda ona jak nagroda za brak współpracy" z trybunałem haskim.
Przywódcy NATO ogłosili też, że na następnym szczycie w 2008 roku planują zaprosić do Sojuszu wszystkie kraje, które spełnią wymogi członkostwa, ale ich nie wymienili.
W komunikacie zaznaczyli jednak, że witają z zadowoleniem wysiłki podejmowane przez Chorwację, Macedonię i Albanię w ramach przygotowań do "przyjęcia na siebie zobowiązań związanych z wejściem" do NATO.
Według Scheffera, następny szczyt Sojuszu odbędzie się zapewne na wiosnę 2008 roku w nieustalonym jeszcze miejscu.