NATO: zaangażowanie w Iraku po rezolucji ONZ
Warunkiem
zaangażowania się sojuszu w Iraku jest nowa rezolucja ONZ i prośba
ze strony suwerennego i wiarygodnego rządu irackiego - powtórzył sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop
Scheffer.
"Jeśli po 30 czerwca zostanie powołany suwerenny rząd, mający pełnię władzy, i jeśli ten rząd zwróci się bezpośrednio do NATO na podstawie nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa dającej mandat siłom stabilizacyjnym, członkowie NATO mogliby rozpocząć dyskusję na temat wysłania wojsk do Iraku" - oświadczył Scheffer.
Od końca ubiegłego roku USA naciskają na większą rolę NATO w Iraku, gdzie od kwietnia siły koalicji są celem zintensyfikowanych ataków ze strony partyzantów irackich. Waszyngton chciałby, aby sojusz uczestniczył w kontroli granic irackich.
Do tej pory rola NATO w Iraku sprowadzała się do wsparcia logistycznego wielonarodowej dywizji dowodzonej przez Polskę.
Po spotkaniu z norweskim premierem Kjellem Magne Bondevikiem, Jaap de Hoop Scheffer podkreślił, że podstawowym priorytetem NATO jest odbudowa Afganistanu i pokojowe operacje na Bałkanach.
Norwegia - członek NATO - odrzuciła w miniony piątek apel USA o pozostawienie żołnierzy norweskich w Iraku dłużej niż do zaplanowanego wycofania ich w czerwcu.
Oslo, które nie poparło wojny z Irakiem, wysłało jednak około 180 żołnierzy, aby pomogli w stabilizacji sytuacji na południu Iraku po obaleniu Saddama Husajna.