Narkotykowy diler zaatakował policjanta maczetą
Policjant z Centralnego Biura Śledczego postrzelił w nogę zatrzymywanego mężczyznę, gdy ten zaatakował go maczetą. Do zdarzenia doszło po południu na warszawskiej Woli.
Jak poinformował Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, policjanci z CBŚ ok. 17.30 chcieli zatrzymać mężczyznę zamieszanego w obrót narkotykami. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi, wkroczyli do mieszkania. Zostali zaatakowani przez mężczyznę przedmiotem przypominający maczetę lub miecz samurajski - relacjonował.
Jeden z policjantów został - jak wstępnie ustalono - dwukrotnie ugodzony w klatkę piersiową. Miał kamizelkę kuloodporną, która wytrzymała ciosy. W obroni własnej użył broni i postrzelił napastnika w nogę - dodał Hajdas.
Zatrzymywany mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Funkcjonariusz jest pod opieką psychologów. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy - podkreślił Hajdas.