Narkotyki za prawie 1,5 mld dol. poszły z dymem
Narkotyki o wartości ponad 1,4 miliarda dolarów spalono w środę na oczach grupy dyplomatów w północnowschodniej Birmie (Myanmarze).
27.04.2006 | aktual.: 27.04.2006 07:27
Uroczystość miała pokazać, że władze kraju podejmują konkretne działania, mające prowadzić do ograniczenia produkcji i przemytu narkotyków. Spalone różne rodzaje narkotyków zostały zarekwirowane przez birmańskie służby w ciągu ostatnich czterech miesięcy.
Na wielkim stosie, rozpalonym w Keng Tun, około 60 kilometrów od granicy Tajlandii, znalazło się m.in. 55 kg heroiny, tysiąc kilogramów opium, setki tysięcy tabletek środków odurzających czy tysiące pojemników z środkami chemicznymi wykorzystywanymi przy obróbce narkotyków.
Po Afganistanie Birma jest drugim największym światowym producentem opium i heroiny. Władze w Rangunie deklarują, że doprowadzą do tego, że kraj stanie cię całkowicie wolny od opium w 2014 roku.