Narciarze na Księżycu
Poznanie technik narciarstwa biegowego może pomóc astronautom w poruszaniu się po powierzchni Księżyca podczas przyszłych misji kosmicznych - donosi internetowy serwis BBC News.
Dr Harrison Schmitt, geolog, który wylądował na Księżycu w 1972 r, poruszał się szybciej niż jego koledzy, gdyż zamiast skakać, ślizgał się po jego powierzchni niczym narciarz. Taki sposób przemieszczania jest nie tylko szybszy, ale wymaga także mniejszych nakładów energii.
W narciarstwie biegowym, gdy tylko złapiesz rytm, ślizgasz się po śniegu, odpychając się zaledwie czubkiem narty - wyjaśnia dr Schmitt. Po Księżycu nie tyle ślizgasz się, ile szybujesz tuż nad jego powierzchnią, ale łapiesz przy tym ten sam rytm i stosujesz podobny sposób odpychania - powiedział.
Same narty nie będą potrzebne, gdyż na powierzchni Księżyca grawitacja jest sześciokrotnie słabsza niż na naszej planecie. Ale dla poprawienia stabilności przydałyby się kijki - mówi dr Schmitt. Sądzi on również, że skafandry kosmiczne powinny być nieco bardziej elastyczne, by mniej krępowały ruchy.
Amerykańska Agencja Kosmiczna NASA zamierza powrócić na powierzchnię naszego satelity w 2020 r. Nowa technika poruszania może się przydać astronautom, jeśli będą musieli szybko wrócić do statku w razie wypadku.
Dr Schmitt sądzi, że narciarstwo stanie się także rozrywką pierwszych księżycowych kolonistów. Myślę, że są tam znakomite tereny dla wielbicieli białego szaleństwa - przekonuje.