PolskaNarada komendantów wojewódzkich w KGP

Narada komendantów wojewódzkich w KGP

W Komendzie Głównej Policji rozpoczęła się narada komendantów wojewódzkich, szefów szkół policyjnych i biur KGP. Jednym z jej tematów będzie przekazanie przez b. szefa łódzkiej policji Janusza Tkaczyka informacji "Gazecie Wyborczej".

31.05.2005 | aktual.: 31.05.2005 14:11

Kazałem przyjść (na spotkanie z komendantami wojewódzkimi)_ panu Tkaczykowi i wytłumaczyć się kolegom, dlaczego to zrobił. Nie wiem, czy przyjdzie_ - zapowiedział w poniedziałek zastępca szefa policji, nadzorujący CBŚ Eugeniusz Szczerbak. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do policji, Tkaczyka jeszcze nie ma na naradzie.

Komenda Główna Policji skierowała już do Prokuratury Krajowej doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Oprócz Tkaczyka obejmuje ono jeszcze dwóch innych funkcjonariuszy - b. szefów olsztyńskiego i łódzkiego CBŚ Jana Markowskiego oraz Tomasza Figata.

W ubiegłym tygodniu "GW" napisała o współpracy funkcjonariuszy KGP z gangsterami napadającymi na tiry. Informacjom tym od początku ostro zaprzeczały MSWiA i policja, a do dymisji podał się szef resortu Ryszard KaliszKalisz. Premier nie przyjął jej, ale odwołał jego zastępcę nadzorującego policję Andrzeja Brachmańskiego. Już w piątek gazeta przyznała, że "padła ofiarą umyślnej dezinformacji, którą prawdopodobnie zaplanował szef zarządu CBŚ w Olsztynie Jan Markowski".

Wcześniej "GW" pisała o dwóch innych aferach - jedna z nich dotyczyła zaginięcia z łódzkiego magazynu policji heroiny, druga zakupu przez KGP (według gazety po zawyżonej cenie) urządzeń do rejestracji rozmów. Z tą sprawą związana był mazurska firma SKDW.

Według Szczerbaka to jednak Tkaczyk ujawniał "GW" informacje, a obaj byli naczelnicy CBŚ "zostali przez niego wykorzystani. Jak powiedział, b. szef łódzkiej policji "wyciągał od innych policjantów informacje i układał z nich historie w sobie tylko znanym celu".

Po tej aferze Kalisz polecił też szefowi policji Leszkowi Szrederowi opracowanie w ciągu 10 dni "koncepcji naprawy sytuacji w podległej mu formacji".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)