Naprawione awarie energetyczne w Podlaskiem
Po południu zostały usunięte
wszystkie awarie energetyczne spowodowane obfitymi opadami śniegu
i wichurą, które w nocy miały miejsce w
północno-wschodniej Polsce. W ciągu dnia prądu nie miało kilka
tysięcy odbiorców.
13.02.2005 | aktual.: 13.02.2005 18:00
Według informacji na godz. 17.00 w niedzielę, wszystkie awarie zostały już usunięte - poinformował dyżurny Zakładu Energetycznego Białystok, którego terenem działania jest woj. podlaskie oraz część warmińsko-mazurskiego.
Wcześnie rano w tym regionie uszkodzonych było prawie trzysta stacji transformatorowych, przed południem jeszcze ponad sto, a bez prądu było ponad dwa tysiące odbiorców. Zwarcia powodowały przeważnie konary drzew obciążone świeżym śniegiem, które dotykały przewodów. Najwięcej awarii było w okolicach Pisza, Wydmin i Olecka oraz Bielska Podlaskiego.
Po nocnych opadach śniegu, rano w niedzielę na drogach województwa podlaskiego były trudne warunki jazdy. Na Suwalszczyźnie gdzie pokrywa śnieżna z rana miała grubość prawie 40 cm, osiem autobusów PKS utknęło w zaspach, zaś piętnaście nie dojechało do docelowych miejscowości. Najtrudniejsza sytuacja była na północy Suwalszczyzny, w gminach Wiżajny i Żytkiejmy.
Także białostocki PKS musiał rano skrócić kilka kursów, bo autobusy nie mogły dojechać do niektórych miejscowości. Jeden autobus utknął w zaspie.
W ciągu dnia sytuacja uległa poprawie. Nie było nowych opadów śniegu, a temperatura wzrosła nieznacznie powyżej zera stopni.