Napastnicy uprowadzili w Iraku 50 pracowników firm przewozowych
Napastnicy w mundurach
policyjnych porwali w poniedziałek w Bagdadzie około 50 osób, w
tym kierowców autobusów i podróżnych przygotowujących się do
wyjazdu z Iraku, wśród nich dwóch Syryjczyków - poinformował
agencję Associated Press przedstawiciel irackiego MSW.
05.06.2006 | aktual.: 05.06.2006 16:15
Porywacze przeprowadzili, jak się wydaje, skoordynowaną akcję na jednej ze stołecznych ulic, gdzie mieszczą się biura podróży i firmy przewozowe. Autobusy z pasażerami wyruszają stamtąd do Syrii i Jordanii.
Napastnicy uprowadzili także pracowników tych biur i firm oraz sąsiadujących z nimi sklepów, i odjechali kilkunastoma samochodami.
Haidar Mohammed Elejbi, pracownik firmy przewozowej Swan Transportation Co., powiedział, że porwano także przypadkowych przechodniów, a nawet ulicznego sprzedawcę herbaty i kanapek.
Potem przyjechała policja i nic nie zrobiła - dodał Elejbi, którego brat i kuzyn znaleźli się wśród porwanych.
Jedno ze źródeł w irackim MSW powiedziało agencji France Presse, że nie było to uprowadzenie, lecz akcja policji, która zatrzymała osoby podejrzane o przemyt broni dla rebeliantów. Źródło to dodało, że zatrzymani są obecnie przesłuchiwani. Inne agencje piszą jednak o porwaniu.
W ciągu trzech lat, jakie upłynęły od inwazji wojsk amerykańskich i koalicyjnych, która obaliła Saddama Husajna, uprowadzono tysiące Irakijczyków. Część z nich porywacze zabili.
Porywaczami są na ogół ekstremiści islamscy kierujący się pobudkami politycznymi albo bandyci działający dla zdobycia okupu.