PolskaNapadu nie było. Nastolatki same raniły się nożem

Napadu nie było. Nastolatki same raniły się nożem

Nie było napadu na dwie nastolatki w Goczałkowicach w Śląskiem. Dwie uczennice same zraniły się nożem i zgłosiły fikcyjny napad. Teraz staną za to przed sądem rodzinnym - podaje RMF FM.

Napadu nie było. Nastolatki same raniły się nożem
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

14 i 15-latka zostały przesłuchane w obecności psychologa. Policja nie zdradza na razie, dlaczego zraniły się nożem i powiedziały policji o rzekomym napadzie.

Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.

Do zdarzenia doszło 15 października. Nastolatki z ranami twarzy, szyi i brzucha trafiły do szpitala. Rany okazało się niegroźne i dziewczyny zostały wypisane do domu.

Nastolatki twierdziły, że zostały zranione, gdy szły do kościoła. Na podstawie tych zeznań policja zatrzymała pięć osób, w wieku od 16 do 21 lat. Brakowało jednak dowodów i wszyscy zostali zwolnieni.

Okazało się także, że zeznania dziewczyn są sprzeczne. Policja zaczęła podejrzewać, że zajście mogło mieć zupełnie inny przebieg.

Nastolatki mogą odpowiadać m.in. za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie policji o fikcyjnym napadzie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)