Napad na stację benzynową w Warszawie
Młody mężczyzna napadł na stację
benzynową przy ul. Rakowieckiej na Mokotowie. Sterroryzował dwóch
pracowników, prawdopodobnie bronią, i ukradł kilka tysięcy złotych
- poinformowała Komenda Stołeczna Policji. Do podobnego napadu
doszło w dzielnicy Mokotów w poniedziałek wieczorem.
06.01.2004 | aktual.: 06.01.2004 18:08
Mężczyzna zabrał też ze stacji karty telefoniczne różnych sieci. Uciekł, wykorzystując zamieszanie.
"Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z relacji świadków wynika, że napastnik mógł mieć około 25 lat, 1,75 - 1,80 m wzrostu, był szczupły, miał szczupłą owalną twarz i dwudniowy zarost. Ubrany był w czarną czapkę, kurtkę i czarne spodnie" - powiedziała Elżbieta Daniewska z zespołu prasowego KSP.
Do podobnego napadu doszło w poniedziałek wieczorem. Zamaskowany mężczyzna napadł na stację benzynową przy ul. Powsińskiej, także na Mokotowie. Po sterroryzowaniu pracowników stacji zabrał całodzienny utarg.
Policja na razie nie wiąże obu spraw. Trwają poszukiwania sprawców napadów.