Namierzył sprawcę przecieku maturalnego
Dla 11 tys. uczniów z Opolszczyzny za 2 dni
znów rozpocznie się egzamin dojrzałości. Piotr Krzaczkowski, redaktor naczelny serwisu internetowego www.sciaga.pl namierzył sprawcę przecieku maturalnych tematów - podaje "Super Express".
"To nie moja wina, że strona w czasie matur jest tak oblegana. Gdyby jej nie było, pytania wypłynęłyby gdzie indziej. Poza tym nie sposób było wyłowić prawdy wśród przechwałek. Równocześnie rozmawiało z sobą kilkaset osób" - mówi Krzaczkowski pytany przez dziennikarzy "Super Expressu", czy czuje się winny, że tysiące maturzystów będzie musiało powtórzyć maturę, bo na jego portalu znalazły się pytania maturalne.
"Znam login i adres IP (red. szereg cyfr, który posiada każdy komputer w sieci i dzięki któremu można go zlokalizować). Dzwoniła do mnie prokuratura. Zabezpieczą ślady na moich serwerach i dotrą do człowieka, który ujawnił treść pytań" - mówi Krzaczkowski i dodaje: "Problemem nie jest Internet i maturzyści, którzy ściągają, ale fakt, że pytania wyciekły" - czytamy w "Super Expressie". (PAP)