PolskaNałęcz: dokumenty pochodziły z Agory

Nałęcz: dokumenty pochodziły z Agory

Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz poinformował, że dokumenty, na które powoływał się Jan Rokita przesłuchując Aleksandrę Jakubowską, pochodziły z Agory. Chodzi o poprawki, jakie ręcznie naniesiono w nocy z 22 na 23 lipca 2002 r. do ustawy o rtv.

23.09.2003 | aktual.: 23.09.2003 14:49

Obraz
© (RadioZet)

Komisja zarządziła przerwę w posiedzeniu właśnie dlatego, że okazało się, iż nie wiadomo, skąd w materiałach komisji znalazł się dokument z ostatnimi poprawkami.

Poseł Nałęcz podkreślił, że okazało się, iż dokumenty zostały przesłane komisji już wcześniej, jednak tylko na adres posła Zigniewa Ziobro, który był przekonany, że trafiły one również do wszystkich członków komisji.

Tomasz Nałęcz wyjaśnił, że podczas przesłuchania wiceprezes Agory Heleny Łuczywo poseł Ziobro zwrócił się do niej o przekazanie komisji stosownej dokumentacji, a prezes Łuczywo taką dokumentację przekazała pismem z 6 marca. "Wczoraj jeden z tych dokumentów poseł Ziobro przekazał posłowi Rokicie" - dodal przewodniczący komisji śledczej.

Materiały te zostaną teraz skserowane i wówczas komisja wznowi przesłuchanie szefowej gabinetu politycznego premiera Aleksandy Jakubowskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)