Trwa ładowanie...
15-01-2014 11:04

Najzimniejsze miesiące w historii Polski

Polska zima to rozległa kategoria przeróżnych zjawisk pogodowych, które potrafią ciągnąć się całymi miesiącami. Czasem jest ciepło jak wiosną, z czym mieliśmy do czynienia choćby na początku bieżącej zimy. Zdarza się jednak, że długo musimy się zmagać z bardzo silnymi mrozami. Oto najgorsze polskie ataki zimy w historii pomiarów.

Najzimniejsze miesiące w historii PolskiŹródło: PAP/Marcin Bielecki
duzuf0e
duzuf0e

Te można znaleźć mniej więcej od początku XIX wieku. W 1829 roku rozpoczęła się makabryczna wręcz zima, rozpoczęta już w listopadzie. Grudzień był o 10-12 stopni zimniejszy od normy wieloletniej, a styczeń o 7-8. Ciężki był także luty, a zimowy był jeszcze także marzec. Później w XIX wieku również zdarzały się w Polsce bardzo mroźne miesiące, ale już raczej pojedynczo.

Lodowate (9-11 stopni poniżej normy) były stycznie 1838, 1848 i 1890 roku oraz lute 1855 i 1870 roku. Do kolejnej dramatycznej zimy, takiej jak wspomniana w poprzednim akapicie, dochodzi jednak, jak można by wnioskować, tylko raz w wieku. Do powtórki miało dojść na przełomie 1939 i 1940 roku, a więc w warunkach okupacji wojennej.

Po ciepłym listopadzie i zimnym, ale nie spektakularnie mroźnym grudniu, doszło do rekordowo lodowodatych stycznia i lutego. To właśnie z tej zimy pochodzi rekord Polski. W Siedlcach odnotowano bowiem minus 41 stopni. Styczeń i luty przyniosły odstępstwa temperatur od normy wieloletniej o 9-10 stopni, co oznaczało, że w większości kraju przez prawie wszystkie dni tego okresu mróz był całodobowo "dwucyfrowy".

Kulminacja tego okresu przyszła na przełom I i II dekady 1940 roku, kiedy masy syberyjskiego powietrza dotarły do Polski w najchłodniejszej formie, jaką można sobie wyobrazić. Głęboki wyż znalazł swoje centrum na Ukrainie, a ciśnienie przekroczyło 1050 hPa. Było zatem słonecznie, ale niewyobrażalnie zimno. Kolejny atak, z niemal identycznymi mrozami, przyszedł w lutym, gdy znów w Siedlcach odnotowano minus 38.

duzuf0e

Kolejnym ekstremalnym miesiącem w polskiej pogodzie był luty 1956 roku (9-11 stopni poniżej normy klimatycznej). Wcześniej Polska przeżyła początki komunizmu oraz... ciężką i długą zimę 1946/47, w czasie której każdy miesiąc od listopada po marzec był zimniejszy od normy, a luty wręcz ekstremalnie mroźny.

Ostatnim tego rodzaju miesiącem był styczeń 1987 roku, czyli okresu tzw. "zimy stulecia". W ostatnich latach z zimami ekstremalnymi nie mieliśmy do czynienia, choć cztery ostatnie nie należały do ciepłych, a styczeń 2010 roku był wręcz bardzo zimny (4-5 stopni poniżej normy). W tym roku, według długoterminowych prognoz, również nie powinniśmy spodziewać się szczególnej "epoki lodowcowej", takiej jak choćby w na przełomie 1939 i 1940 roku.

Czy w ogóle wciąż grożą nam tak ciężkie zimy? Nawet biorąc pod uwagę ocieplenie klimatu, z pewnością jest to teoretycznie możliwe, o czym świadczą pojedyncze bardzo mroźne miesiące z ostatnich lat.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

duzuf0e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
duzuf0e
Więcej tematów