Najwyższy termometr świata na polskim "biegunie zimna"
Najwyższy termometr świata o wysokości 42 metrów ma powstać na Suwalszczyźnie k. Wiżajn w woj. podlaskim, na polskim "biegunie zimna" - poinformowała dyrektor Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej Elżbieta Niedziejko.
Termometr ma być jednym z elementów Światowego Centrum Pogody, które ma powstać w miejscowości Bolcie na Suwalszczyźnie na trójstyku granic Polski, Litwy i obwodu kaliningradzkiego. Jak poinformowała Niedziejko, starostwo powiatowe w Suwałkach wydzieliło już działkę o pow. 10 ha na ten cel.
Centrum pogody ma być zlokalizowane na polskim biegunie zimna, czyli na Suwalszczyźnie. Tam zimą termometry wskazują zwykle najniższe temperatury, pada najwięcej śniegu, a koło Wiżajn najmocniej wieje wiatr powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. - To jeden z argumentów, które spowodowały, że tam umieścimy Światowe Centrum Pogody. Innym argumentem jest piękny krajobraz, który można będzie oglądać latem, zwiedzając to miejsce - powiedziała Niedziejko.
Projekt zakłada, że w ramach Światowego Centrum Pogody znajdzie się również Muzeum Termometru oraz Centrum Interpretacji Pogody. Dodatkowym elementem przyciągającym turystów ma być Dolina Mamutów.
Według Niedziejko, w projekcie chodzi o to, aby o polskim biegunie zimna nie tylko się dużo mówiło przy okazji ataku zimy, ale aby można było zwiedzić to miejsce i zobaczyć jego atrakcje.
Inwestycja ma być finansowana z funduszy unijnych.