Najwyższy czas na światłowód od Orange
Jeśli internet, to światłowód. Choć technologie transmisji bezprzewodowej rozwijane są w szybkim tempie, nadal są nieco w tyle za przesyłaniem danych za pomocą "szklanego kabla". I w przewidywalnej przyszłości to się nie zmieni. Jeśli więc chcemy najszybszy, najbardziej stabilny i najbardziej wydajny dostęp do internetu, to wybór może być tylko jeden. Także dlatego, że jest to również wybór proekologiczny.
30.09.2022 | aktual.: 03.10.2022 10:32
Reklamy pokazują światłowód jako szklany kabel, z którego końca bije światło. Nie do końca tak to wygląda w rzeczywistości. Owszem, kabel rzeczywiście jest szklany, wykonany z krzemu oraz tworzyw sztucznych. To materiał, który stawia najmniejszy opór światłu, za jego pomocą dokonuje się transfer danych w obie strony. Jeśli jednak spojrzy się w światłowód, to nie zobaczy się blasku. A to dlatego, że w telekomunikacji wykorzystuje się podczerwień, niewidzialną dla ludzkiego oka.
Technologia sprzed wieków, na wieki
Pierwsze próby przesyłania informacji światłem przez szklane medium podejmowano już pod koniec XVIII w. Sama koncepcja więc nie jest nowa. Już pod koniec XIX w. Graham Bell skonstruował optyczny telefon. Dopiero jednak w latach 70. ubiegłego wieku udało się na tyle dopracować technologię światłowodową, że można ją było wykorzystać komercyjnie. I dziś wszystkie większe centra danych, cały główny "układ nerwowy" Internetu, tworzony jest właśnie przez kable optyczne. Także w Polsce, gdzie największą sieć światłowodów, obejmujących swoim zasięgiem ponad 6,5 mln gospodarstwo domowych, ma oczywiście rodzimy pionier tej technologii, Orange.
Dziś światłowód od Orange, doprowadzony prosto do domu, zapewnia nam gigabitową przepustowość łącza przy ściąganiu. I 300 Mb/s przy wysyłaniu, co też jest znakomitym wynikiem i ucieszy wszystkich tych, którzy zamieszczają w sieci większe pliki, na przykład materiały wideo. Ale to nie jest kres możliwości światłowodu. Wręcz przeciwnie. Choć sama koncepcja ma już prawie 250 lat, a szklane kable kładzie się na całym świecie od pół wieku, to nadal nie ma lepszej, szybszej i bardziej niezawodnej metody przesyłania danych. Dekadę temu japońscy naukowcy udowodnili, że światłowodem można przesyłać petabajty (miliony gigabajtów!) na sekundę! Kabel optyczny to technologia z przeszłości, która jest przyszłością.
Przyszłość teraz także w naszym domu
Główne arterie internetowe od dawna bazują na światłowodach. Technologia ta jednak upowszechniła się już na tyle, że dociera także pod przysłowiowe strzechy. Jest to usługa FTTH, czyli Fiber To The Home, bezpośrednie połączenie domu, mieszkania czy firmy z centralą operatora – bez żadnych przekaźników. To najprostsza, najkrótsza, najbardziej bezawaryjna droga, jaką można uzyskać nieograniczony dostęp do globalnej sieci. FTTH zadebiutowało w pierwszej kolejności głównie w dużych miastach. Jednak największy w Polsce dostawca tej usługi, czyli Orange, sukcesywnie zwiększał jej zasięg. Co roku znajdowały się w nim kolejne setki tysięcy gospodarstw domowych. Światłowód od tego operatora stopniowo objął miasta duże, potem średnie, a teraz jest również w wielu mniejszych miejscowościach. W takich miasteczkach i wioskach stabilny i tani dostęp do gigabitowego Internetu był kiedyś mrzonką. Dziś, w bardzo wielu miejscach jest rzeczywistością.
Wystarczy sprawdzić mapę zasięgu światłowodu Orange, a następnie zadzwonić. Technicy mogą się zjawić nawet następnego dnia. Światłowód jest bardzo cienki, więc nie będzie wiele wiercenia w ścianach. Instalacja kabli oraz konfiguracja modemu nie powinna zająć więcej niż trzy godziny. Orange oferuje modem z wbudowanym routerem Wi-Fi, więc nie trzeba już nic więcej, żeby cieszyć się najszybszym Internetem w całym domu. I nie tylko Internetem. W pakiecie Orange Love razem ze światłowodem otrzymujemy również 131 kanałów telewizji w jakości HD, Netflix w prezencie przez pół roku oraz oczywiście drugiego smartfona za złotówkę w abonamencie. Pakiet z usługami można dobrać do własnych potrzeb, a każda z nich jest w nim tańsza, niż nabyta osobno.
Światłowód dla nas i dla planety
Światłowód od Orange to nie tylko tani, stabilny internet o dużej przepustowości czy dodatkowe usługi. To także dbałość o ekologię. Kabel optyczny, w odróżnieniu od tego miedzianego, którym dawniej dostarczano Internet, nie jest pod napięciem. Nie zużywa prądu. Oczywiście nadal potrzebują go urządzenia końcowe, takie jak modem i router, ale sama sieć światłowodowa ma od kilku do kilkunastokrotnie mniejsze zapotrzebowanie na energię elektryczną w porównaniu z klasyczną. W naszych rachunkach tego nie zauważymy, ale w większej skali mniejsze zużycie prądu to również mniej emisji gazów cieplarnianych. A to jest bardzo istotne.
Sieć światłowodowa jest bardziej przyjazna dla planety z uwagi na przyjaźniejszy dla środowiska proces pozyskania surowców, niezbędnych do wyprodukowania kabla światłowodowego. Wydobycie miedzi używanej w starych łączach jest o wiele bardziej szkodliwe dla środowiska niż pozyskiwanie powszechnego dwutlenku krzemu niezbędnego do produkcji światłowodów. Te ostatnie są również o wiele bardziej niezawodne, żywotniejsze i mniej podatne na degradację niż miedziane łącza. To oznacza także mniejsze nakłady na konserwację i wymianę sieci. Czyli jeszcze mniejszy ślad węglowy.
Zrób różnicę
W przypadku pojedynczej rodziny i jednego przyłącza nie jest to oczywiście istotna korzyść dla środowiska. Trzeba jednak pamiętać o efekcie skali, który sprawia, że niewielkie korzyści kumulują się i przechodzą do znaczącego rzędu wielkości. W zasięgu Światłowodu Orange w Polsce jest już 6,5 mln gospodarstw domowych. A w całej Europie jest ponad 120 mln domów, które są połączone z Internetem za pomocą szklanego kabla. W tej skali światłowód już ma znaczący wpływ proekologiczny. Właśnie dlatego wybory konsumenckie milionów Polaków mają tak duże znaczenie. Warto sięgnąć po ofertę Orange, największego dostawcy światłowodowego Internetu w kraju. Jest on dobry nie tylko dla nas, ale i dla planety.