Najwyższy czas na kupno nart
Na lubińskiej giełdzie zaczął się sezon narciarski. Handlarze radzą, by nie czekać z kupowaniem sprzętu. Im bardziej śnieżna zima, tym większe zainteresowanie nartami i wyższe ceny – zapowiada Robert z Milicza. – Najlepiej kupować narty zanim spadnie śnieg.
13.11.2007 | aktual.: 17.11.2007 10:26
Mateusz Jatkowski z Legnicy jeździ na nartach od czterech sezonów. Najczęściej szusuje na Łysej Górze. Przymierzam się do zmiany sprzętu na bardziej profesjonalny – mówi legniczanin. – Dlatego przyjechałem na giełdę. Na największym dolnośląskim targowisku w Lubinie wybór nart jest duży. Używane można kupić już za 200–800 zł (dla dzieci 150 zł).
Mirosław Borecki z Legnicy sprowadza deski z wypożyczalni z Austrii i Szwajcarii po 2-3 sezonach. Tam za nowe płaci się od 300 do 500 euro – wylicza sprzedawca. – U mnie w bardzo dobrym stanie, kosztują średnio 400 zł. Karwingowe nawet 200 zł.
Legniczanin przyznaje, że ubiegłoroczny sezon i bardzo ciepła zima nie były łaskawe dla handlujących sprzętem narciarskim. W tym roku chcą odrobić straty. Polecam wiązania rentalowskie, bo są bardzo wytrzymałe i dostosowują się do wysokości butów – dodaje pan Mirosław.
Agata Grzelińska
