Najszybszy komputer świata przepowie pogodę
Najszybszym komputerem świata będzie dysponowała Krajowa Służba Meteorologiczna Stanów Zjednoczonych. Instytucja zaczyna użytkowanie komputera, który po pełnym zainstalowaniu będzie w stanie wydatnie uściślić wszelkie prognozowanie pogody.
Oddana już do użytku pierwsza część projektu to grupa 44 serwerów IBM, której zdolność obliczeniowa wynosi 7,3 biliona operacji na sekundę. Cały projekt zostanie zrealizowany do 2009 roku i będzie wówczas w stanie dokonywać 100 bilionów obliczeń na sekundę.
Pracownik IBM powiedział, że komputer, zamiast przepowiadać, że deszcz spadnie w Nowym Jorku, uściśli, czy będzie padać w Queens czy na Manhattanie.
Urządzenie to będzie pomagać synoptykom, którzy realizują programy kompleksowe to znaczy bazujące na danych atmosferycznych z całego globu, na podstawie których sporządzane prognozy dla poszczególnych regionów na godziny i dni. Prognozy takie są wykorzystywane w lotnictwie, rolnictwie i w wielu innych dziedzinach.
Większe możliwości obliczeniowe pozwolą - jak się oczekuje - sporządzać dokładniejsze prognozy huraganów, których sezon właśnie się rozpoczął. Dokładne i długofalowe prognozy będą bardzo pomocne dla nieustannie powiększającej się grupy ludności zamieszkującej wybrzeża.
Nowy komputer nie został zainstalowany w żadnym z obiektów rządowych, lecz w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu w Gaithersburgu w stanie Maryland i będzie połączony ze służbą meteorologiczną linią szybkiego przekazu danych.
Na budowę komputera zostanie wydanych w ciągu dziewięciu lat około 200 milionów dolarów.