Najstarsza kobieta ma 116 lat
Mieszkanka ekwadorskiego miasta
Guayaquil, Maria Esther Heredia Capovilla, ma 116 lat i w zeszłym
tygodniu została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa, jako
najstarsza na świecie kobieta.
Maria Heredia twierdzi, że osiągnięcie tego wieku zawdzięcza piciu w młodości oślego mleka, oraz - od czasów pierwszego małżeństwa - umiarkowanemu piciu wina. I nadal pozwala sobie na kieliszek wina - dodaje jedna z jej dwóch córek.
W zeszłym tygodniu, gdy trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa, Maria Heredia znalazła się w centrum zainteresowania - pisze agencja EFE. Odwiedzali ją krewni, m.in. dwie córki, 11 wnucząt i 20 prawnuków oraz dziennikarze.
Maria Esther Heredia urodziła się w Guayaquil 14 września 1889 r. Mieszka razem z drugim mężem w eleganckiej dzielnicy Guayaquil. Mimo sędziwego wieku, nie używa laski ani okularów i uwielbia oglądać telewizję.
Cieszy się nadal wyśmienitym zdrowiem. Przypisuje zachowanie go do tak późnych lat prostocie zwyczajów i temu, że w młodości piła ośle mleko oraz winu, które do jej codziennej diety wprowadził pierwszy mąż, Austriak Antonio Capovilla Oliva. Jej córka Irma dodaje, że matka prowadziła spokojne, dostatnie życie, i zajmowała się rodziną.
Maria Heredia nigdy nie myślała, że zostanie najstarszą mieszkanką Ziemi i kiedy zakomunikowano jej, że nią została, nie chciała początkowo uwierzyć - poinformowała córka. A to dlatego, że nie czuje się wcale taka stara. Dopiero kiedy zaczęły napływać tłumy gości, dotarło do niej, że "zdobyła rozgłos dzięki swemu wiekowi" - powiedziała Irma.