Najnowocześniejszy pociąg w Polsce

Pociąg przypomina cityrunnera, tyle że przód ma wydłużony. Jest to jednostka elektryczna. Drzwi otwierają się przyciskiem, tak samo jak w cityrunnerze. Wnętrze również wygląda podobnie. Ale jest klimatyzowane. Pociągiem mogą podróżować osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Przewidziano również miejsca dla rowerów (zainstalowano specjalne stojaki dla jednośladów).

Superpociąg (nazwany acatus, co po łacinie znaczy łódź lub lekki statek) zrobił wrażenie na pasażerach. - Miałem jechać starym składem, ale wolałem poczekać godzinę - mówi Ryszard Papiernik, który codziennie pokonuje trasę Łódź-Koluszki. - Już najwyższa pora, żeby podróżować w lepszych warunkach. Podczas jazdy nie trzęsło, wreszcie mogłem rozwiązywać krzyżówkę. I jest ciszej, nie słychać stukotu kół i pisku hamulców. - Tylko jeszcze stoliki mogliby zainstalować - dodaje współpasażerka.

Ale niektórzy mieli zastrzeżenia. - Siedzenia są ustawione zbyt blisko, nie mogę wyprostować nóg - krzywi się Paweł Niewiadomski z Łodzi. - Do tego fotele są twarde. Całe szczęście, że pociąg będzie jeździł na krótkich dystansach.

Inni narzekali, że jedna z dwóch toalet jest za mała (druga jest bardziej przestronna, mieści się w niej wózek inwalidzki). Przycisk alarmu, który można użyć w razie niebezpieczeństwa, został zainstalowany na poręczy przy drzwiach. Niektórzy podróżni myślą, że służy do ich otwierania.

Przez pierwszy miesiąc pociąg będzie kursował do Skierniewic, w następnym miesiącu do Sieradza, potem na innych trasach w regionie. Po roku zostanie skierowany na stałą trasę, prawdopodobnie do Skierniewic.

• Prędkość - do 160 km/h, 360 miejsc (w tym 160 siedzących), Koszt - 13 mln zł, 10 kamer rejestruje to, co dzieje się na peronach i w środku pociągu

(mr)