Najdziwniejszy dach świata
Złote Tarasy w Warszawie mają już szklaną
kopułę. Gigantyczna, pofałdowana i bardzo skomplikowana jest
ewenementem na skalę światową - pisze "Życie Warszawy".
17.05.2005 07:00
Dach Złotych Tarasów będzie symbolem nowoczesnej Warszawy. Szklaną kopułę podpiera 11 gigantycznych, rozgałęzionych słupów. To pierwsza na świecie tak skomplikowana konstrukcja. Blisko 100 robotników przez rok pracowało nad zbudowaniem dachu, który pokrył Złote Tarasy. Zamocowali oni 4,8 tys. szklanych paneli na specjalnej pofałdowanej stalowej siatce.
Na efekt końcowy trzeba było czekać siedem lat. To dlatego, że pierwszy projekt dachu powstał już w 1998 roku. Początkowo kompleks przy Złotych Tarasach miała przesłonić zwykła szklana wiata bez ścian. Potem zaczęto jednak w różny sposób zmieniać projekt dachu.
Jak wyjaśnia architekt Złotych Tarasów David Rogers z kalifornijskiej pracowni The Jerde Partnership, wszystko po to, aby kompleks w jak największym stopniu przypominał środowisko naturalne. - Dach jest metaforą parków miejskich, To jakby przykryć korony drzew siatką - opowiada jego twórca.
Taki pomysł stał się ogromnym wyzwaniem dla inwestora ING Real Estate. Nikt wcześniej nie budował takiego dachu. Zwłaszcza że szklana kopuła ma powierzchnię ponad 10 tys. mkw. Cały dach waży 1400 ton w tym 600 ton to szkło. Dzięki temu stanie się największym publicznie dostępnym dachem w Europie.
- Nasza kopuła nie przykryje tylko centrum handlowego. To będzie miejsce otwarte dla ludzi. Pod dachem można swobodnie przejść od Dworca Centralnego do ul. Złotej - mówi Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy ING Real Estate. - Od strony dworca pod kopułę będzie można wejść po ogromnych schodach.(PAP)