Nagroda im. Wajdy dla węgierskiego reżysera
Węgierski reżyser Bela Tarr został tegorocznym laureatem Nagrody Wolności im. Andrzeja Wajdy - informują niemieckie media. Wręczenie nagrody odbędzie się w lutym w Berlinie.
Filmowiec został uhonorowany za "wkład do światowej kinematografii". Informację o nagrodzie, za dziennikiem "Tagesspiegel", podało w swoim biuletynie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Tarr jest zaliczany przez krytyków do grona najciekawszych współczesnych reżyserów. Porównuje się go nawet do Michelangelo Antonioniego i Andrieja Tarkowskiego.
Jego filmy początkowo dotykały tematów społecznych i były osadzone w realiach Węgier lat 80. XX wieku. Potem zaczął skupiać się na zagadnieniach metafizycznych, problemach natury ludzkiej, samotności, deformacji psychiki i kalectwa.
Nakręcił m.in. "Harmonie Werckmeistera", "Podróż po Nizinie Węgierskiej", "Szatańskie tango", "City Life", "Potępienie", "Jesienny almanach", "Makbeta", "Ludzi z prefabrykatów", "Outsidera", "Ognisko zapalne".
Nagroda Wolności, którą jako pierwszy otrzymał Andrzej Wajda, przyznawana jest reżyserom z Europy Środkowej i Wschodniej za twórczość filmową i zaangażowanie na rzecz demokracji. Wyróżniani są twórcy, których dzieła odznaczają się odwagą, tolerancją, dążeniem do wolności, promują demokratyczny sposób myślenia.
Nagroda Wolności nosi imię Andrzeja Wajdy od czasu uhonorowania nią polskiego reżysera w 1999 roku. W ubiegłym roku nagrodę otrzymał polski dokumentalista Marcel Łoziński. Jej laureatami byli też Kira Muratowa z Rosji, Jan Szvankmajer z Czech, Andreas Dresen z Niemiec i Rosjanin Aleksander Sokurow.
W lutym w Berlinie odbędzie się międzynarodowy festiwal filmowy Berlinale (10-20 lutego).
