Świat"Nagie modelki zamiast oficerów"

"Nagie modelki zamiast oficerów"

Pięć nadnaturalnej wielkości zdjęć nagich
modelek "Big Nudes" należy do głównych atrakcji wystawy prac
słynnego fotografika Helmuta Newtona zorganizowanej w Muzeum
Fotografii w Berlinie.

08.06.2004 | aktual.: 08.06.2004 18:10

Czynna od końca minionego tygodnia wystawa zainaugurowała działalność Fundacji Helmuta Newtona, której celem jest popularyzowanie twórczości zmarłego w styczniu artysty. Pokazane prace stanowią część liczącej 1000 zdjęć kolekcji, którą Newton ofiarował jesienią 2003 roku władzom Berlina.

Pochodzący z Niemiec fotografik wybrał na siedzibę fundacji budynek dawnego kasyna oficerskiego zbudowanego na początku XX w. przez cesarza Wilhelma II. Kasyno było ostatnim berlińskim budynkiem, jaki 18-letni Newton zapamiętał w listopadzie 1938 roku wsiadając do pociągu na pobliskim dworcu kolejowym ZOO. Pochodzący z bogatej żydowskiej rodziny Newton uciekł z Niemiec do Singapuru, a następnie do Australii w obawie przed prześladowaniami ze strony nazistów.

W holu dawnego kasyna, w miejscu gdzie do końca II wojny światowej wisiały portrety niemieckich oficerów, podziwiać dziś można właśnie "Big Nudes" - powstałe na początku lat 80. kobiece akty.

Pierwsza część wystawy "Us and Them" (My i oni) jest formą fotograficznego dziennika z życia Helmuta Newtona i parającej się także fotografiką jego żony, June. W części zatytułowanej "Sex and Landscapes" (Seks i krajobrazy) znajduje się wybór portretów znanych modelek, m. in. Naomi Campbell. Są także zdjęcia Berlina, lotniska w Nowym Jorku oraz figurki Matki Boskiej w Poggibonsi we Włoszech.

Na październik zapowiedziano wystawę obrazującą życie i twórczość Newtona. Znajdą się na niej przedmioty z jego pracowni oraz jego aparaty fotograficzne.

Po powrocie w 1956 roku do Europy, Newton współpracował m. in. z "Voque", "Elle" i "Marie Claire" stając się jednym z najbardziej znanych fotografików. Jego specjalnością były wyostrzone akty kobiece, często z podtekstem dewiacji seksualnych, fetyszyzmu, emanujące poczuciem zagrożenia.

83-letni fotografik zmarł 23 stycznia 2004 roku na zawał serca prowadząc samochód w Los Angeles. Urnę z prochami artysty złożono na berlińskim cmentarzu Friedenau nieopodal grobu niemieckiej aktorki Marleny Dietrich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)