Naftohaz oskarża Gazprom o ograniczenie dostaw gazu do Europy
Ukraińska firma Naftohaz oskarżyła we wtorek
rosyjski Gazprom o ograniczenie nawet do dwóch trzecich dostaw
gazu, przeznaczonych dla państw Europy a przesyłanych przez
terytorium Ukrainy.
Według ukraińskiego koncernu, Europa "w ciągu kilku godzin" odczuje ograniczenia.
"Dostawy spadły do 92 mln metrów sześciennych na dobę" - oświadczył cytowany przez agencję Interfax-Ukraina rzecznik Naftohazu Wałentyn Zemlanski.
W poprzednich dniach Gazprom przesyłał przez Ukrainę do Europy średnio ok. 300 mln metrów sześciennych na dobę.
Dzień wcześniej Rosjanie uprzedzili Ukraińców, że mają zamiar zmniejszyć przesył gazu rurociągami biegnącymi przez Ukrainę do 221 mln metrów sześciennych. Tłumaczyli to tym, że Ukraińcy nielegalnie podbierają paliwo, przeznaczone dla odbiorców europejskich.
Konflikt gazowy między Moskwą a Kijowem trwa od 1 stycznia. Doszło do niego, gdy Gazprom i Naftohaz nie zdołały porozumieć się odnośnie ceny gazu dla Ukrainy w bieżącym roku i stawek za jego tranzyt przez ukraińskie terytorium.
Jarosław Junko