Nadchodzi wielka rewolucja w służbie zdrowia?
PJN proponuje likwidację NFZ, przywrócenie Kas Ubezpieczenia Zdrowotnego, odtworzenie Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych i wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń. To niektóre elementy ogłoszonego przez Klub Polska Jest Najważniejsza programu "Pacjent jest najważniejszy". Zgodnie z tym programem wszyscy ubezpieczeni mają być też wyposażeni w procesorowe karty ubezpieczenia zdrowotnego.
25.01.2011 | aktual.: 25.01.2011 18:23
Obecny scentralizowany system jest według posła Andrzeja Sośnierza - byłego szefa NFZ - kosztowny, ociężały i niesprawny. Andrzej Sośnierz powiedział, że należy zwiększać nakłady na ochronę zdrowia i jednocześnie hamować koszty. Zwiększeniu składki powinno towarzyszyć zaoferowanie czegoś nowego i lepszego dla pacjentów.
Poseł zauważył, że w ciągu ostatnich lat nakłady na ochronę zdrowia wzrosły, a w 2008 roku ten wzrost wyniósł aż 20%. Środki te poszły - jak powiedział poseł - w znacznym stopniu na podwyżkę wynagrodzeń dla pracowników, a pacjenci nie odczuli zmian na lepsze.
Andrzej Sośnierz uważa, że rozpoczęta w 1999 roku reforma była dobrym sposobem naprawiania systemu ochrony zdrowia - tylko nie należało go psuć. System kas chorych umożliwiał szybkie reagowanie na potrzeby zdrowotne i szybkie korygowanie błędów w kontraktowaniu. Propozycje PJN odwołują się do tamtych rozwiązań.
Przewodnicząca PJN Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, że klub nie zamierza na razie składać projektów ustaw, ale liczy na poważną dyskusję na temat zgłoszonych propozycji. Posłanka wyjaśniła, że PJN chce wyprowadzić dyskusję o ochronie zdrowia poza spór "prywatne czy państwowe", bo jest to drugorzędne w stosunku do tego czy dana jednostka oferuje dobrą czy złą usługę. - Dalsze dosypywanie pieniędzy na ten niewydolny system nic nie da - podkreśliła posłanka.
PJN proponuje ponadto utworzenie Funduszu Restrukturyzacyjnego umożliwiającego zadłużonym szpitalom naprawę ich sytuacji finansowej.