Nadal problemy z prądem
Po piątkowej wichurze prądu pozbawionych jest nadal dwa tysięcy odbiorców obsługiwanych przez Zakład Energetyczny Okręgu Radomsko-Kieleckiego (ZEORK) i około 1,1 tys. odbiorców na Podbeskidziu.
22.11.2004 | aktual.: 22.11.2004 13:48
Kierownik Zakładowej Dyspozycji Mocy ZEORK Ignacy Michorowski poinformował PAP, że nadal ograniczone są dostawy prądu do 42 stacji transformatorowych, przede wszystkim w północnej części obszaru działania ZEORK, czyli w rejonie Radomia, Zwolenia, Kozienic (woj. mazowieckie) oraz Skarżyska-Kamiennej i Końskich (woj. świętokrzyskie).
Michorowski zapowiedział, że awarie na liniach średniego napięcia, powodujące brak prądu w całych miejscowościach, powinny zostać usunięte w poniedziałek. Do wtorku albo środy prądu pozbawieni mogą być odbiorcy indywidualni, pozbawieni go na skutek awarii na liniach niskiego napięcia.
Piątkowa wichura i burze śnieżne z wyładowaniami spowodowały, że energia nie docierała do ponad 50 tysięcy odbiorców w obszarze działania ZEORK. Codziennie przy usuwaniu awarii pracowało 150 brygad pogotowia energetycznego.
Nie oszacowano jeszcze strat, gdyż obecnie zajmujemy się usuwaniem awarii. Ale rozległość i liczba awarii była bardzo duża, dawno nie mieliśmy w regionie tak trudnej sytuacji - powiedział Michorowski.
Na Podbeskidziu po piątkowych wichurach nadal pozostaje bez prądu ok. 1,1 tys. odbiorców. Rzecznik bielskiego oddziału Koncernu Energetycznego Enion Kazimierz Szypuła powiedział, że największe problemy są w górach.
Prąd nie dociera wciąż do odbiorców na terenach górskich w rejonie Wisły w Beskidzie Śląskim w przysiółkach: Barania Góra, Mrozki i Skolnity, a także w Beskidzie Małym w okolicach Wadowic w przysiółkach: Potrójna, Rzyki, Zakocierz. Uszkodzenia powinny zostać usunięte do poniedziałkowego wieczora - powiedział Szypuła.
Energetycy w górach mają szczególnie dużo pracy. Linie energetyczne biegną tam przez lasy. Przykładowo linia na Baranią Górę jest zerwana na długości około jednego kilometra w kilku miejscach - powiedział Szypuła.
Kłopoty z dostawami energii elektrycznej nadal występują także w miejscowościach wokół Milówki i Rajczy na Żywiecczyźnie.