Nadal nieznany los Belki i Oleksego
Bez konkretnych ustaleń zakończyło się
poniedziałkowe spotkanie władz SLD, UP i Federacyjnego Klubu
Parlamentarnego na temat poparcia dla rządu Marka Belki oraz
kandydatury Józefa Oleksego na marszałka Sejmu. Wbrew
wcześniejszym ustaleniom na spotkaniu nie pojawili się
przedstawiciele PSL.
19.04.2004 | aktual.: 19.04.2004 13:48
Pierwotnie zakładano, że w spotkaniu w gabinecie przewodniczącego klubu SLD Krzysztofa Janika oprócz Unii Pracy i Federacyjnego Klubu Parlamentarnego weźmie udział także PSL. Na pół godziny przed jego rozpoczęciem ludowcy powiadomili jednak, że nie przyjdą.
UP: możliwy większościowy rząd
"To nie jest dobry sygnał. To świadczy o tym, że Stronnictwo nie podjęło rozmowy na temat budowy rzeczywiście większościowego gabinetu. To może być wynik dyskusji, która toczy się wewnątrz PSL" - powiedział dziennikarzom po spotkaniu Pol. Polityk UP nie sądzi jednak, żeby to było ostateczne stanowisko Stronnictwa.
Powiedział też, że w piątek rozmawiał z prezesem PSL Januszem Wojciechowskim i wydawało mu się, że "Stronnictwo też chce poszukiwać stałej większości dla przyszłego rządu".
Pol nadal wierzy, iż uda się powołać nowy większościowy rząd. Jego zdaniem, należy zrobić wszystko, co możliwe, żeby to zrobić. "Polska potrzebuje rządu stabilnego, a nie takiego, który będzie musiał kupować poparcie za każdą ustawę, a co drugie głosowanie przegrywał. Jeśli to się nie uda, to bardzo poważnie trzeba myśleć o przyspieszonych wyborach" - zaznaczył Pol. Jak dodał, jest przygotowany na to, iż wybory parlamentarne mogą się odbyć jeszcze w tym roku.
FKP: będziemy podejmować decyzje
Z kolei szef FKP Roman Jagieliński pytany, czy poparcie dla Belki ze strony jego klubu jest już przesądzone, odpowiedział: "Poparcie dla profesora rozpatrujemy w odniesieniu do decyzji pozostałych klubów, z którymi chcemy zawrzeć koalicję; trzeba szanować decyzję UP i SLD, a teraz zastanawiamy się poważnie, czy to wsparcie (dla Belki - PAP) uzyskamy od SdPl czy od PSL. Dopiero w następstwie tego będziemy podejmować decyzje".
Polityk powiedział ponadto, że FKP poprze Oleksego na marszałka Sejmu, jeśli zostaną rozwiane wątpliwości prawne wokół jego kandydatury.
Konwent Seniorów postanowił, że zwróci się do sejmowych prawników o ekspertyzy, czy wicepremier i szef MSWiA Józef Oleksy może kandydować na marszałka Sejmu, czy jeszcze przed wyborem powinien zrezygnować z funkcji rządowych.
Jagieliński zapewnił, że podczas rozmów z SLD i UP nie proponowano mu objęcia stanowiska wicemarszałka. "W ogóle o tym nie rozmawiamy. Mówimy o linii programowej najbliższego rządu. Nie mówimy nawet o tym, kto ma być premierem, premier będzie w następstwie uzgodnień programowych" - podkreślił Jagieliński.
Dodał jednak, że "z tego, co wie, przewidziane jest 'nowe rozdanie' w Prezydium Sejmu, choćby z tego względu, że jest ono niekompletne". "Ale jeśli będziemy coś robić, to tak, by zdecydowanie uzyskać większość parlamentarną dla Prezydium i dla rządu" - dodał Jagieliński.
Janik zapewniał jednak dziennikarzy, że na razie nie ma mowy o dokonywaniu zmian w Prezydium Sejmu. Pytany, czy Jagieliński będzie wicemarszałkiem, odparł: "Nie wiem, o czym państwo mówicie".