"Na złość" nie utrzymają Borowskiego na stanowisku
Trudno sobie wyobrazić, żebyśmy na złość Markowi Borowskiemu zagłosowali za utrzymaniem go na stanowisku - tak wicemarszałek Sejmu i szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk odpowiedział na pytanie, jak PO zachowa się podczas głosowania nad odwołaniem marszałka.
Borowski złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu.
29.03.2004 | aktual.: 29.03.2004 18:25
"W sposób zdecydowany i kategoryczny marszałek Borowski wykluczył jakieś wątpliwości w tej sprawie: powiedział, że rezygnuje i że to nie jest jakaś taktyczna gra, tylko po prostu składa dymisję i nie ma od tego odwołania" - powiedział dziennikarzom Tusk po posiedzeniu Konwentu Seniorów, podczas którego Borowski poinformował o swej rezygnacji.
"Taka dymisja może nie być przyjęta przez Sejm, natomiast nawet mnie, czyli osobie, która blisko współpracuje z Markiem Borowskim, trudno sobie wyobrazić, żebyśmy na złość Markowi Borowskiemu głosowali za utrzymaniem go na stanowisku" - dodał szef Platformy.