ŚwiatNa wysokim poziomie

Na wysokim poziomie


Warszawskie wieżowce budzą emocje. Stawiać czy nie? Na razie jest ich niewiele, ale powstaną następne. Słynny architekt Daniel Libeskind projektuje właśnie 45-piętrowy, najwyższy w Polsce apartamentowiec, który stanie obok PKiN - pisze Urszula Szyperska w tygodniku "Polityka".

21.09.2005 | aktual.: 21.09.2005 10:01

Na początku sierpnia pracownicy biur na najwyższych piętrach Warsaw Trade Tower mieli kilka nerwowych dni. – Czuło się, jak wiatr kołysze budynkiem. Ludzie bali się wsiadać do wind, schodzili schodami. Z mojego biura szło się 15 minut – mówi Artur Niewrzędowski pracujący na 28 piętrze wieżowca.

WTT ma 42 piętra i 208 m wysokości, łącznie z 24-metrowym masztem. Gdyby nie 60-metrowa iglica Pałacu Kultury byłby najwyższym budynkiem w Warszawie. Inwestorem wieżowca było Daewoo, które budowało sobie siedzibę godną azjatyckiego tygrysa. Kiedy tygrys padł, budynek kupiła amerykańska firma Apollo-Rida Poland, jeden z największych inwestorów w Polsce. Podobno za pół ceny (budowa kosztowała 120 mln dol.).

Ponadstumetrowych budynków jest w Warszawie zaledwie kilkanaście, ale apetyty na nie rosną. Wieżowce to naturalny element metropolii - przekonuje Dariusz Sepioło z internetowego Forum Polskich Wieżowców. W większej liczbie osłabiłyby też osatecznie dominację Pałacu Kultury.

W europejskich miastach wieżowce są czymś obcym. Inwestorzy budują je ze względów prestiżowych, a nie dlatego, że są potrzebne - twierdzi Magdalena Staniszkis, autorka jednego z projektów zabudowy fragmentu pl. Defilad.

Najwięcej drapaczy chmur buduje się ostatnio w Azji. To tam znajduje się 14 wieżowców o wydokości ponad 300 m (na 22 ogółem). Powody są oczywiste: azjatyckie miasta pękają w szwach. Warszawa jest ciągle luźno zabudowana, puste place widać gołym okiem. U nas inwestorzy chcą budować wysoko po części z powodu rosnących cen gruntów, po części ze względów prestiżowych. Budynek ma być wizytówką wielkiej firmy - czytamy w tygodniku "Polityka".

Źródło artykułu:Polityka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)