Na Tajwanie pierwszy zgon z powodu SARS
56-letni mężczyzna zmarł w Tajpej z powodu nietypowego zapalenia płuc (SARS). To pierwszy znany przypadek śmierci wywołanego tym wirusem na wyspie - podało w niedzielę tajwańskie Ministerstwo Zdrowia.
Wiadomość o zgonie nadeszła w chwili, gdy tajwański rząd wzmagał w wysiłki próbując opanować rozprzestrzenianie się choroby. "Walka z tą epidemią to jak walka na wojnie. Musimy mierzyć się z niewidzialnym przeciwnikiem" - powiedział premier Tajwanu Ju Szaj- kun.
Ju dodał, że Tajwan zamierza zakazać odwiedzin wyspy dla osób przyjeżdżających z Chin, Hongkongu, Singapuru i Kanady.
Na Tajwanie do tej pory zanotowano 55 przypadków SARS. Dodatkowo 72 osoby podejrzewa się o bycie nosicielem wirusa.
Na całym świecie z powodu SARS zginęło już ok. 290 osób, a ok. 5000 jest zarażonych.(an)