Na spotkaniu z Kaczyńskim pojawił się Wąsik. Ludzie zaczęli skandować

Ułaskawiony przez prezydenta Maciej Wąsik pojawił się na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim w Płocku. Prezes PiS znaczną część swojego wystąpienia poświęcił procesowi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Skazanie polityków PiS uznał za "bezprawie i kpiny z konstytucji".

Maciej Wąsik pojawił się na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim
Maciej Wąsik pojawił się na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Justyna Lasota-Krawczyk

03.02.2024 | aktual.: 03.02.2024 19:04

Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania w Płocku poświęcił ułaskawionym przez prezydenta Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Ten drugi pojawił się wśród gości.

- Musimy podjąć wszystkie możliwe prawem środki, żeby ta władza się zmieniła. Nie możemy się godzić na te nadużycia, które dotyczą posłów z tego okręgu. Tu siedzi poseł Wąsik, poseł do polskiego parlamentu - zapowiedział polityka Kaczyński. Kiedy został zapowiedziany przez prezesa PiS, zebrani ludzie zaczęli skandować "Maciej Wąsik".

- Skazany najpierw bezprawnie, pod zarzutami, z którymi sąd drugiej instancji się nie zgodził. Skazany z zarzutami, które, jeśli w ogóle miały miejsce, powinny być na postępowanie służbowe - przywitał gościa Kaczyński.

- A tu dwa lata więzienia, w kraju, w którym za pobicie dają rok - kontynuował prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Mam tych spotkań bardzo wiele, nie mogę na każdym mówić o wszystkim, ale nie mogę nie wspomnieć o sprawie panów, a dla mnie kolegów, Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podjęli ciężką pracę najpierw przy zorganizowaniu, a potem przy działaniu CBA, które zresztą było pomysłem Mariusza Kamińskiego - mówił prezes.

- Za to, że została podjęta walka z korupcją, że wyszły na jaw różne afery, musiała być zemsta. Najpierw bezprawnie zdjęto ze stanowiska Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika i zaczęła się komedia sądowa. Prokuratura i sądy unieważniały te zarzuty, a mimo to dążono do tego, żeby ich skazać. Afera gruntowa została wymyślona - stwierdził w wystąpieniu Jarosław Kaczyński.

- Ta władza wprowadziła całkowitą anarchię w sądach. Sąd Najwyższy złamał prerogatywy prezydenta i uznał, że nieprawomocny wyrok musi się odbyć. Czyste bezprawie i kpiny z konstytucji - mówił Kaczyński.

- Ułaskawienie jest przydatną pozostałością monarchii, ale potrzebną pozostałością, bo czasem jest potrzebne. Doszło do aresztowania, do zastosowania w stosunku do Mariusza Kamińskiego tortury, czyli dożywiania przez nos. Zrobiono to przez czystą złośliwość - dodał Kaczyński, odnosząc się do skazania i aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Podczas spotkania w Płocku Kaczyński przedstawił także kandydata partii na prezydenta miasta. To Piotr Uździcki.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (171)