Na reklamę wydano w 2006 r. 5,56 mld złotych
Najszybciej rosły w 2006 roku wydatki na reklamę internetową i w kinie - wynika z najnowszego raportu domu mediowego Starlink
Dom mediowy Starlink opublikował kolejny cykliczny raport dotyczący estymowanej wartości netto rynku reklamowego w Polsce. Najnowsza analiza obejmuje wydatki reklamowe w 2006 r. Starlink szacuje, że reklamodawcy wydali w ub.r. 5 miliardów 563 miliony złotych, co oznacza 10,4 proc. dynamikę rynku w stosunku do 2005 r. (5,04 mld zł).
Zgodnie z przewidywaniami domu mediowego Starlink w 2006 r. nastąpiło nieznaczne spowolnienie rynku w porównaniu do 2005 r., kiedy dynamika wyniosła 13,5 proc. (zmiana 2005/2004).
– Naszym zdaniem jest to między innymi konsekwencja spadku wydatków reklamowych w sektorze telekomunikacja w ub.r. Poza tym w 2005 r. istotnym czynnikiem wzrostu były kampanie polityczne – mówi Tomasz Chełmecki, dyrektor zarządzający Starlinka.
W 2006 r. najwyższą dynamikę w porównaniu z rokiem 2005 odnotowały: reklama internetowa (+59,3 proc.) oraz reklama kinowa (+21,3 proc.). Powyżej średniej rynkowej rosły również nakłady na reklamę w telewizji (+12 proc.). Porównywalny przyrost odnotowały radio (+10,1 proc.) oraz reklama zewnętrzna (+10,4 proc.). Zdecydowanie najgorzej radziły sobie segmenty reklamy w dziennikach (+3,0 proc.) i magazynach (+3,6 proc.). Niezmiennie najwięcej inwestycji reklamowych ulokowano w telewizji – było to 2,77 miliarda złotych, co stanowi 49,9 proc. ogółu inwestycji.
Najwyższy wzrost wolumenu inwestycji wystąpił w sektorach: finanse i usługi marketingowe (+161 mln zł), rozrywka, kultura, edukacja (+80 mln zł) oraz żywność (+85 mln zł). Sektory te łącznie z sektorem sprzedaż zwiększyły swoje inwestycje reklamowe o 404 miliony zł, co stanowi aż 77 proc. wzrostu rynku reklamowego w ub.r. – Eksplozja aktywności reklamowej banków i instytucji finansowych to efekt ogromnego popytu na kredyty mieszkaniowe i zwiększonej aktywności inwestycyjnej Polaków. Wzrost w sektorze rozrywka/kultura/edukacja jest rezultatem natężonych inwestycji reklamowych mediów (przede wszystkim stacji telewizyjnych i radiowych oraz dzienników i wydawnictw), a także wydatków promujących filmy kinowe. – uważa Tomasz Chełmecki.
Dom mediowy Starlink prognozuje, że dynamika rynku reklamowego w 2007 r. będzie wyższa niż w roku ubiegłym.
– Z naszych wstępnych estymacji wynika, że wzrost wydatków reklamowych w 2007 r. powinien przekroczyć 10,4 proc. Będą miały na to wpływ dwie zasadnicze kwestie: podwyżki cen reklam w telewizji oraz rosnąca konkurencja w sektorze telekomunikacja. Spodziewamy się również utrzymania wysokiej dynamiki rynku reklamy internetowej – dodaje Tomasz Chełmecki.