Na razie deszcze nie odpuszczą. Kiedy powrót letniej pogody?
Na razie wciąż nie ma co liczyć na poprawę pogody. Nad naszym krajem - jak zauważają synoptycy - w dalszym ciągu utrzymuje się pochmurna aura z opadami deszczu. Temperatury również nie przypominają typowo wakacyjnych. Kiedy nadejdzie zmiana?
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Po intensywnych opadach w ostatnich dniach w całym kraju w piątek nadal utrzymuje się zachmurzenie, wystąpią jedynie niewielkie przejaśnienia w południowo-wschodnich rejonach kraju. Jak wskazują synoptycy, występować będą również opady deszczu - przelotne, jednostajne, a także z możliwymi burzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa prezydenta o "wieszaniu". Zdrojewski broni Tuska i karci Dudę
Na obszarze Pomorza i Kujaw opady wyniosą od 25 mm do 30 mm, w związku z tym IMGW wydał ostrzeżenie I stopnia o intensywnych opadach deszczu dla województw kujawsko-pomorskiego, pomorskiego oraz północno-zachodnich powiatów warmińsko-mazurskiego.
"W dzień pochmurnie. Opady deszczu i burze. Suma opadów do 25 mm. Temperatura od 15 do 21 st. C. Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 55-60 km/h, na wybrzeżu dość silny i silny, do 50 km/h, w porywach do 85 km/h" - podsumował IMGW we wpisie na platformie X.
Kiedy powrót wysokich temperatur? Trzeba będzie jeszcze poczekać
Jeśli chodzi o następne dni, w sobotę dalej prognozowane są przelotne opady deszczu i burze, zwłaszcza na północnym zachodzie i południowym wschodzie. Opady burzowe mogą mieć charakter ulewny, z sumą opadów lokalnie na zachodzie do 25 mm. Temperatura maksymalna wyniesie od 16 st. C na południu i nad morzem do 22 st. C na krańcach wschodnich.
W niedzielę i poniedziałek dalej nie zobaczymy słońca, zamiast tego wystąpią przelotne opady deszczu oraz burze. Temperatura maksymalna wyniesie od około 18 do około 25-26 st. C. W podobny sposób będzie wyglądać również wtorek.
Szanse na trochę więcej słońca mieszkańcy Polski dostaną dopiero w środę i czwartek - szczególnie na zachodzie i południu. Tego dnia jednak dalej towarzyszyć będą nam opady deszczu, a na północy także burze. Temperatura maksymalna przeważnie od 20 do 22-23 st. C.
Z kolei od przyszłego piątku temperatury zaczną w końcu stopniowo wzrastać - wówczas na zachodzie kraju odczujemy dawno niewidziane 27 st. C, w sobotę temperatury sięgną 29 st. C, a powrót do prawdziwych upałów nastąpi w niedzielę - wówczas na zachodzie termometry wskażą 30 st. C.
Czytaj też:
Źródło: PAP, IMGW