Na olimpiadę w Pekinie - woda z Rzeki Żółtej
Nie jest wykluczone, że aby podczas letniej olimpiady w sierpniu 2008 roku sprostać zapotrzebowaniu na wodę, Pekin będzie ją musiał systemem kanałów pobierać z Rzeki Żółtej (Huanghe) - informują w piątek pekińskie media. Huanghe płynie w odległości kilkuset kilometrów na południe od stolicy Chin.
Pekin przeżywa bezprecedensową, największą od 50 lat posuchę, i już dziś wody ledwo starcza dla 16 mln mieszkańców. Tymczasem na igrzyska do miasta zjechać ma jeszcze 2,5 mln ludzi.
Metropolia potrzebować będzie dodatkowych kolosalnych ilości wody. Na razie jednak wygląda na to, że jej deficyt sięgnąć może 1,1 miliarda metrów sześciennych jeśli ilość opadów nie zwiększy się znacząco; w ostatnich siedmiu latach roczna suma opadów w mieście i okolicach była o jedną czwartą niższa od średniej.
Poważnym wyzwaniem dla gospodarzy będzie także ograniczenie zanieczyszczeń skażonego powietrza oraz ochrona stolicy przed inwazją burz piaskowych. Władze zapowiedziały "Zieloną Olimpiadę" w Pekinie. Na razie wygląda jednak na to, że deklaracje te mogły być na wyrost.
Po Jangcy Rzeka Żółta jest drugą co do wielkości rzeką w Chinach. Ciągnie się na długości 4845 kilometrów. Dorzecze Huanghe uważane jest za kolebkę cywilizacji chińskiej.