Na Mazurach trwają poszukiwania... kangurów
W okolicach Mikołajek w województwie warmińsko-mazurskim
trwają poszukiwania dwóch kangurów, które uciekły z hotelu
Gołębiewski.
08.08.2008 16:05
W okolicznych wsiach pracownicy hotelu porozwieszali informacje, że osoba, która znajdzie kangury i dostarczy je do hotelu otrzyma nagrodę - miesięczny karnet na basen.
Kangury zostawili u nas hotelowi goście na przechowanie i ich nie odebrali. Mieszkały w jednej z zagród. Nasz pracownik chciał, żeby sobie pokicały po łące przy hotelu i tak kangury zwiały - powiedziała Alicja Dąbrowska, dyrektor Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach.
Dąbrowska zapewnia, że kangury nie są groźne, nie stwarzają dla nikogo niebezpieczeństwa. To miniatury, na dodatek są płochliwe, nie podchodzą do ludzi, bo boją się - dodała.
Jak powiedziała Dąbrowska, hotelowi goście z wczasów na Mazurach często nie zabierają swoich pupili: psów, kotów, a nawet żółwi. Mieliśmy kilka swoich żółwi przy hotelu, a teraz mamy ich ponad 30 - powiedziała Dąbrowska. Przyznała, że właściciele kangurów od dłuższego czasu nie kontaktowali się z hotelem i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się zgłoszą po zwierzęta.