Na "Maturze Bis" z j. polskiego najlepsi samorządowcy i politycy
W województwie śląskim maturę z języka
polskiego pisali nie tylko licealiści. W Sosnowcu jedna
ze szkół wyższych zorganizowała "Maturę Bis" - edukacyjną zabawę
adresowaną do osób publicznych. Najlepiej test z języka polskiego
wypełnili samorządowcy i politycy.
04.05.2006 | aktual.: 10.05.2006 13:18
"Maturę Bis" pisało blisko sto osób - pochodzący z kilkunastu miast Śląska i Zagłębia twórcy kultury, naukowcy, samorządowcy, politycy, sportowcy, dziennikarze, a także policjanci i strażnicy miejscy. Egzamin był anonimowy, oceniano łącznie całe grupy przedstawicieli różnych dziedzin życia publicznego.
Organizatorzy przygotowali czterostronicowy test z języka polskiego (maturzyści piszący egzamin dojrzałości w szkołach rozwiązywali zupełnie inny test przygotowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną - PAP). Uczestnicy zabawy w teście m.in. kojarzyli cytaty i postaci literackie z autorami tekstów, odmieniali przez przypadki słowo "egzamin"; musieli także napisać dwuwiersz sławiący talent Juliusza Słowackiego oraz zjadliwą recenzję sztuki lub książki.
Według organizatorów, najlepiej "Maturę Bis" napisali samorządowcy i politycy, którzy po egzaminie otrzymali pamiątkowe "birety abiturienta". Kolejne miejsca zajęli przedstawiciele świata kultury oraz policjanci i strażnicy miejscy. Choć wśród pozostałych grup rozniosła się pogłoska, że wyniki zostały sfałszowane, nikt nie zgłosił wniosku o ich weryfikację.
To była forma zabawy przypominająca, że matura to ważny moment w życiu każdego młodego człowieka. Mówienie o maturze w jakimkolwiek kontekście jest dzisiaj potrzebne, by spopularyzować wśród starszych, a zwłaszcza rodziców, jej nowe zasady- powiedział po napisaniu "Matury Bis" medioznawca z Uniwersytetu Śląskiego, dr Bernard Grzonka.