Na majówkę nawet wyjazdy na narty się sprzedały
W biurach podróży od tygodni trudno znaleźć wolne miejsca na majówkę. Nawet wyjazdy na narty się sprzedały - informuje "Gazeta Wyborcza".
28.04.2012 | aktual.: 30.04.2012 11:01
Na majówkę za granicę jadą dziesiątki tysięcy Polaków. W kantorach zdarza się, że brakuje euro i dolarów. Szacuje się, że w całym 2012 r. liczba wyjazdów z kraju wyniesie 34 miliony. To więcej o 16 % niż przed rokiem.
Wzorem Zachodu we Polsce przyjmuje się system urlopowy dwóch wyjazdów w roku. Pierwszy raz jedziemy, żeby wypocząć, a w czasie drugiego odpoczywamy aktywnie (zwiedzanie, narty).
Ci Polacy, którzy na weekend majowy nigdzie nie wyjeżdżają powinni pamiętać, że 1 i 3 maja wielkie sieci handlowe będą nieczynne. W święta bowiem wszystkie sklepy zatrudniające pracowników muszą być zamknięte - przypomina ekspert prawa pracy Piotr Wojciechowski.
Bez przeszkód natomiast mogą pracować stacje benzynowe, apteki i inne placówki użyteczności publicznej takie jak na przykład restauracje czy bary. Otwarte w święta mogą być również małe sklepiki, w których za ladą stanie właściciel lub osoba zatrudniona na umowę zlecenie czy umowę o dzieło.